PAN JEZUS MÓWI:
"NAWRACAJCIE SIĘ ALBOWIEM
BLISKIE JEST KRÓLESTWO NIEBIESKIE" (Mt 4,17)
Ta broszura jest przewidziana dla wszystkich
począwszy od uczniów szóstej klasy szkoły podstawowej.
Poleca się tę broszurę każdemu
kto chce mieć dobre sumienie,
albowiem życie według dobrego sumienia
jest najpewniejszą drogą do zbawienia.
Każdemu, po przemyśleniu,
niech posłuży ku zbawieniu.
W tej intencji odmawia się codziennie
modlitwy do Miłosierdzia Bożego.
o. Bonifacy H. Knapik OFM, Chorzów
Ksiądz doktor Jan Grzesica, cenzor
Mysłowice, dnia 4.02.1988 roku
Ksiądz Biskup doktor Damian Zimoń, Ordynariusz Katowicki
Katowice, dnia 5.02.1988 roku
Zezwolenie władzy zakonny
o. dr Joachim Mazurek OFM, Prowincjał
Katowice-Panewniki, dnia 13.02.1988 roku
PRZED RACHUNKIEM SUMIENIA
Grzech jest to dobrowolne i świadome przekroczenie przykazania Bożego lub kościelnego. Grzech polega więc na nieposłuszeństwie i wynoszeniu własnej woli nad wolę Bożą. Grzech może być ciężki, czyli śmiertelny albo lekki, czyli powszedni.
Grzech ciężki popełnia człowiek wtedy, gdy przekracza przykazania: 1) w ważnej rzeczy – jest to tzw. materia wielka,2) zupełnie świadomie i 3) całkowicie dobrowolnie.
Grzech lekki popełnia człowiek wtedy, gdy przekracza przykazania: 1) w małej rzeczy, 2) bez całkowitej świadomości,3) bez całkowitej dobrowolności.
Grzech ciężki (śmiertelny) jest całkowitym odwróceniem się człowieka od Boga, od celu ostatecznego. Pozbawia duszę łaski uświęcającej, która stanowi nadprzyrodzone życie duszy. Zrywa wspólnotę z Bogiem i wyrządza krzywdę Kościołowi. Jest największym nieszczęściem człowieka. Człowiek przestaje być dzieckiem Bożym, traci wszystkie zasługi za dobre uczynki dawniej wykonane i nie może osiągnąć nowych zasług. Kto umiera w ciężkim grzechu jest odrzucony od Boga na wieki, czyli zostaje potępiony. Jest to kara wieczna.
Grzech lekki (powszedni) osłabia naszą łączność
z Bogiem i pomniejsza świętość Kościoła, ale nie pozbawia człowieka stanu łaski.
Ponieważ grzech ciężki jest tragedią dla człowieka, dlatego należy w swoim rachunku sumienia dokładnie rozważyć najpierw wielkość materii danego grzechu, następnie stan świadomości przed lub w czasie popełnienia tegoż grzechu przy równoczesnym uwzględnieniu stanu swojej dobrowolności. W niniejszym schemacie rachunku sumienia są wymienione grzechy, których materia jest zawsze wielka i są zaznaczone w nawiasie „mw”.
Inne grzechy w tym schemacie wymienione mogą mieć materię jaką człowiek przez ten grzech wyrządził: 1) Bogu, 2)sobie, 3) bliźniemu,4)grupie społecznej lub społeczeństwu.
Ad 1) „Odwodziłem innych od Boga” , wykazując że Bóg w ogóle nie istnieje.
Ad 2) „Szkodziłem sobie na zdrowiu” , np. przez nadmierne picie alkoholu i dałem przy tym wielkie zgorszenie.
Ad 3) „Namawiałem do grzechu: , np. do grzechu nieczystego, do wielkiej kradzieży, do krzywoprzysięstwa itp.
Ad 4) „Przekazywałem innym złe książki: , które spowodowały wiele zła.
Uwaga! Wielkość materii należy oceniać nie według własnego odczucia szkody, ale według odczucia osoby lub osób poszkodowanych. Należy się mieć jednak na baczności przed zbyt formalistycznym traktowaniem swoich grzechów, mówiąc sobie np. „wyspowiadam się i wszystko będzie załatwione”.
Tak właśnie nie jest, bo za każdy grzech już wyspowiadany człowiek poniesie karę tu na ziemi albo w czyśćcu po śmierci.
Innym niebezpieczeństwem dla człowieka jest szatańskie nastawienie w segregowaniu grzechów, tzn. unikać tylko grzechów ciężkich, a lekceważyć grzechy lekkie. Dla przykładu rozważmy słowa Pana Jezusa potępiające tych, którzy w swoim życiu nie czynili uczynków miłosierdzia: „Idźcie precz ode mnie przeklęci, w ogień wieczny, albowiem łaknąłem, a nie nakarmiliście mię,itd.” (Mt 25,41-46).W innym miejscu mówi Pan Jezus do potępionych: Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość( Łk 13, 25-27).
Należy więc traktować każdy grzech, i ciężki i lekki, jako nieprawość człowieka wobec Boga. Takie bowiem nastawienie jest bezpiecznym trwaniem w bojaźni Bożej i właściwą dyspozycją do uzyskania od Boga przebaczenia i odpuszczenia wszystkich grzechów.
Inną przestrogą dla zuchwalców są słowa świętego Pawła:
„Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą Królestwa Bożego. Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijący, ani oszczercy nie odziedziczą Królestwa Bożego” (1 Kor 6,9 nn).
Wprowadzenie do rachunku sumienia
Bóg w swoim wielkim miłosierdziu chce ratować każdego człowieka zagrożonego ustawicznie wpływem złego ducha, szatana. W tym celu ustanowił Pan Jezus Sakrament Pokuty, aby każdy grzesznik mógł łatwo powrócić do miłującego Ojca. Pan Jezus przekazał tę władzę pojednania swojemu Kościołowi słowami:
„Weźmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy – będą odpuszczone, a którym zatrzymacie – będą zatrzymane” (J 20, 22).
Kościół wypełnia tę misję Chrystusa przez swoich kapłanów w Sakramencie Pokuty, popularnie nazwanym Spowiedzią świętą. Dla owocnej Spowiedzi świętej wymaga się wypełnienia 5 warunków, mianowicie:
1) dobry rachunek sumienia,
2) żal za popełnione grzechy,
3) postanowienie poprawy,
4) szczere wyznanie grzechów,
Pan Bóg bez żalu nie odpuszcza nigdy żadnego
grzechu osobistego. Żeby więc za grzech żałować
- trzeba go najpierw poznać. W tym celu należy dokładnie
rozważyć grzechy wymienione w tym „rachunkiem sumienia”
i pamięcią sięgnąć do własnej przeszłości. Jeżeli swoich grzechów
pozna się wiele – wtedy zaleca się, by przystąpić do konfesjonału
z karteczką.
Przedtem jednak trzeba wzbudzać żal za grzechy
(możliwe doskonały) , następnie mocno postawić
(trzeci warunek) unikać wszelkich grzechów,
zwłaszcza ciężkich, a także unikać okazji do ich
powtarzania. Ponadto trzeba naprawić krzywdę
(piąty warunkiem), np. zwrócić rzecz skradzioną
i wynagrodzić wszelkie szkody przez siebie wyrządzone.
Modlitwa przed rachunkiem sumienia
Wszechmocny i miłosierny Boże, oświeć mój
umysł, abym poznał grzechy, które popełnia i
odmień moje serce, abym szczerze nawrócił się
do Ciebie. Niech Twoja miłość zjednoczy mnie z
wszystkimi, którym wyrządziłem krzywdę. Niech
Twoja dobroć uleczy moje rany, umocni moją
słabość. Niech Duch Święty obdarzy mnie nowym
życiem i odnowi we mnie miłość, aby w moich
czynach zajaśniał obraz twojego Syna, który z Tobą
żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
PIERWSZE PRZYKAZANIE BOŻE
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną
1. Nie modliłem się w ogóle...
2. Dobrowolnie wątpiłem o prawdach wiary (jakich?)...
3.Zaparłem się wiary (zg) * - (mw)...
4.Publicznie krytykowałem prawdy wiary (zg) -
5. Wstydziłem się swojej wiary …
6. Nie starałem się o pogłębienie swojej wiedzy religijnej przez słuchanie kazań, czytanie Pisma Świętego, książek religijnych itp. …
7. Nie ufałem Bogu, np. w grzechowych utrapieniach...
8. Narzekałem na Pana Boga, np. w niepowodzeniach
9. Poddawałem się rozpaczy i zwątpieniu...
10. Wierzyłem w zabobony, wróżby czy horoskopy...
11. Znieważyłem osoby duchowne, miejsca i rzeczy poświęcone, np. Kościoły, cmentarze, krzyże, obrazy itp. (zg)...
12.Przeszkadzałem drugim w spełnianiu praktyk religijnych, np. w rodzinie, w środowisku pracy …
13. Ceniłem pieniądz, wygody, przyjemności, sport
itp. bardziej niż sprawy Boże i zbawienie własnej duszy...
14. Narażałem się na utratę wiary przez złe widowiska, filmy, książki, programy telewizyjne, towarzystwo, itp...
15. Należałem lub należę do organizacji ateistycznej (zg) – (mw)...
16. Zapierałem się Boga lub Go zwalczałem (zg) – (mw)...
17. Odwodziłem innych od Boga...
18. Występowałem przeciw nauce Bożej lub nauce Kościoła (zg) – (mw)...
19. Dałem zgorszenie swoim złym zachowaniem lub złym mówieniem...
*Uwaga! Umieszczone w nawiasie „zg” oznacza, że ten grzech jest także grzechem zgorszenia, rozumianym w sensie popularnym jako zły przykład, powodujący oburzenie albo zachętę do zła, a dla źle czyniących – niebezpiecznym umocnieniem. Wielkość zgorszenia zależy od osoby, jej godności, sprawowanej funkcji, pozycji społecznej itp.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno
1. Wymawiałem imiona Świętych lub imię Boże – bez uszanowania,bez potrzeby, w żartach, w gniewie, z przyzwyczajenia...
2. Bluźniłem przeciw Bogu lub Świętym (zg) – (mw)...
3. Nie dotrzymałem przysięgi albo ślubu złożonego Bogu (mw)...
4. Przysięgałem niepotrzebnie lub złożyłem fałszywą czy niemoralną przysięgę. Czy naprawiłem wyrządzoną przez to krzywdę? (mw)...
5. Przyjąłem po świętokradzku Sakramenty święte. - które? (mw)...
6. Przeklinałem kogoś w myślach lub publicznie (zg)...
7. Rozmawiałem o sprawach religijnych lekceważąco..
8. Wstydziłem się chrześcijańskiego pozdrowienia lub zewnętrznych gestów religijnych, jak znak krzyża świętego, przyklęknięcie, zdjęcie czapki przed kościołem lub przed krzyżem … itp. (zg).
9. Nosiłem lub noszę symbole religijne (dewocjonalia) jako ozdobę, maskotkę lub fetysz – a nie jako zewnętrzny wyraz wiary …
10.Używałem słów z Pisma Świętego dla żartów, dla obrony grzesznych interesów, dla poparcia błędnej nauki...itp.
11.Brałem udział w seansach spirytystycznych...
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
1. Opuściłem z własnej winy Mszę świętą w niedzielę lub święto nakazane (zg) – (mw)...
2. Spóźniłem się na Mszę świętą w niedzielę lub w święto nakazane...
3. We Mszy świętej nie brałem czynnego udziału...
4. Przeszkadzałem innym w skupianiu w czasie Mszy świętej...
5. Pracowałem w niedzielę lub inne święto bez koniecznej potrzeby (zg)...
6. Znieważyłem Dzień Pański przez pijaństwo lub udział w grzesznych zabawach i rozrywkach (zg)...
Uwaga! Każdy grzech popełniony przeciw pierwszym trzem przykazaniom Bożym, godzi bezpośrednio w „przykazanie miłości Boga” ,które brzmi: „Będziesz miłował Pana Boga Twego z całego serca, z całej uszy, z wszystkich myśli i ze wszystkich sił swoich”.
Każdy grzech popełniony przeciw przykazaniom Bożym od czwartego do dziesiątego godzi pośrednio w „przykazanie miłości bliźniego”, które brzmi: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”.
Czcij ojca twego i matkę twoją
1. Nie okazywałem swoim rodzicom miłości i szacunku...
2. Odnosiłem się do rodziców w sposób ubliżający,
kłóciłem się z nimi, obmawiałem ich, biłem ich, wstydziłem się swoich rodziców...
3. Nie starałem się pomóc rodzicom...
4. Nie byłem posłuszny rodzicom, nauczycielom, wychowawcom …
5. Nie modliłem się za rodziców...
6. Nie dbałem o morale i religijne wyrobienie i wychowanie dzieci
(modlitwa, Msza Święta w niedzielę i święta, uczęszczanie na lekcje religii,
przyjmowanie Sakramentów świętych, itp.)...
7. Nie starałem się o współpracę z duszpasterzem w katechizacji dzieci...,
8. Nie dawałem dzieciom dobrego przykładu w wypełnianiu obowiązków religijnych,
w pracy zawodowej, we współżyciu z sąsiadami...
9. Nie poświęcałem dzieciom czasu, nie interesowałem się ich problemami życiowymi...
10.Nie dbałem o ich wykształcenie, utrzymanie i odpoczynek...
11.Nie starałem się ich kochać i traktować jednakowo...
12.Byłem niesprawiedliwy w karaniu...
13.Rozpieszczałem swoje dzieci przez spełnianie wszystkich ich zachcianek, na przykład w oglądaniu telewizji...
14.Nie starałem się o wspólną modlitwę, czytanie Pisma Świętego, rozmowy religijne oraz o znaki wiary w mieszkaniu (krzyż, obrazy religijne)...
15.Byłem obojętny na to, z kim się moje dziecko przyjaźni...
16.Nie wymagałem od dzieci odpowiedniego szacunku dla rodziców, kapłanów, nauczycieli, ludzi
starszych i dla każdego człowieka...
17.Krytykowałem w obecności dzieci duchowieństwo
18.Wtrącałem się w pożycie małżeńskie dzieci, powodując konflikty...
19.Nie wypełniałem obowiązków wobec chrześniaka...
20. Nie kochałem szczerze męża/żony...
21. Nie troszczyłem się o zdrowie współmałżonka...
22. Nie poczuwam się do odpowiedzialności za uświęcenie i
zbawienie współmałżonka...
23. Ukrywaliśmy przed sobą ważne sprawy...
24 Utrudnialiśmy sobie życie przez zły humor, kaprysy, gniew itp.
25. Rozjątrzaliśmy niezgodę, opowiadając innym, co na dzieli...
26. Nie dochowałem wierności małżeńskiej (mw)...
27. Unikaliśmy potomstwa w sposób grzeszny (mw)...
28. Ograniczaliśmy liczbę dzieci dla własnej wygody...
29.Nasz dom nie jest wzorem i przykładem życia chrześcijańskiego...
Obowiązki względem Ojczyzny
30. Nie szukałem szczerze dobra mojego Kraju...
31. Nie spełniałem solidnie swoich obowiązków zawodowych...
32. Niedobrze żyłem lub żyję z towarzyszami pracy..
33. Nie dałem dobrego przykładu współpracownikom...
34. Szerzyłem zło w środowisku pracy przez przekleństwa,
wulgarne słowa, używanie alkoholu, obmowy itp.
35. Dawałem niesprawiedliwą zapłatę...
36. Patrzyłem przez palce na zło, aby mieć spokój...
37. Pominąłem pracowników w awansie...
38. Zmuszałem podwładnych do pracy ponad siły.
Wszelka krzywda: fizyczna, psychiczna czy moralna, wyrządzona pośrednio lub bezpośrednio, sobie lub bliźniemu – godzi w piąte przykazanie Boże.
1. Szkodziłem sobie na zdrowiu, na przykład przez nadmiar jedzenia, palenia tytoniu, picia alkoholu, przeciążenie pracą, lekceważenie snu, wypoczynku...
2. Usiłowałem popełnić samobójstwo (mw)...
3. Życzyłem sobie lub bliźniemu śmierci...
4. Zbyt lekkomyślnie narażałem swoje zdrowie i życie...
5. Zabiłem człowieka, może nienarodzonego (mw)
6. Zachęcałem, namawiałem lub zmuszałem do przerywania ciąży (zg) – (mw)...
7. Żywię do bliźnich nienawiść lub niechęć...
8. Pobiłem lub pokaleczyłem kogoś...
9. Gorszyłem bliźnich swoim postępowaniem...
10.Szkodziłem bliźniemu (w jaki sposób?)...
11.Namawiałem do grzechu (jakiego?)...
12.Prowadziłem pojazd w stanie nietrzeźwym...
13. Lekceważyłem przepisy bezpieczeństwa na drodze lub w pracy...
14. Nie traktowałem środowiska naturalnego jako dzieła Bożego...
15. Niszczyłem moje naturalne otoczenie lub nie przestrzegałem obowiązkowych przepisów odnośnie ochrony środowiska naturalnego...
16. Znęcałem się nad zwierzętami...
17. Gardziłem drugim człowiekiem...
18. Wyśmiewałem się z bliźniego, przezywałem go...
19. Nie modliłem się za osobistych wrogów i prześladowców...
20. Nie przebaczyłem komuś w swoim sercu...
21. Nie ratowałem bliźniego w zagrożeniu, odmówiłem mu pomocy...
22. Nie panowałem nad swoimi złymi skłonnościami, np. Do gniewu, chciwości, zmysłowości, zazdrości itp.
23. Bawiłem się cudzym kosztem.
24. Przyczyniłem się do rozwoju nałogu u siebie lub u innych (zg)
25. Zadawałem świadomie cierpienia fizyczne, psychiczne lub moralne...
26. Niszczyłem przyjaźń między ludźmi...
27. Zaniedbuję swój rozwój intelektualny, moralny, religijny, fizyczny, umysłowy, psychiczny...
28. Przebywam w złym towarzystwie...
DZIEWIĄTE PRZYKAZANIE BOŻE
Nie pożądaj żony bliźniego twego, ani żadnej rzeczy która jego jest
1. Nie miałem należytego poszanowania dla ciała i jego sił rozrodczych...
2. Miałem upodobanie w myślach nieskromnych (mw)...
3. Pragnąłem widzieć nieskromności...
4. Podniecałem się do grzechu nieczystego przez lekturę, fantazje, filmy, widowiska, pornografię, itp. (mw)...
5. Popełniłem grzech nieczysty ze sobą lub z inną osobą (zg) – (mw)...
6. Pożądałem drugiej osoby...
7. Prowadziłem nieprzyzwoite rozmowy (zg) – (mw)...
8. Nie odsunąłem od siebie okazji do grzechów nieczystych, np. podejrzane osoby, obrazki porno ,
książki, zdjęcia, filmy, programy telewizyjne.
9. Przekazywałem innym złe książki, filmy, obrazki porno itp. (zg) – (mw)...
10. Nie przestrzegałem rozumnej wstydliwości w ubiorze i zachowaniu...
11. Nadużywałem praw małżeńskich (stosunki przerywane, środki poronne, antykoncepcyjne...) (mw).
12. Nie starałem się poznać etycznych metod kierowania płodnością...
13. Nie szanowałem w małżeństwie czasowej niemożności współżycia...
14. Nie uświadamiałem stopniowo swoich dzieci w dziedzinie seksualnej...
15. Stwarzałem sytuacje rozbudzające pożądanie (zg) – (mw)...
16. Podglądałem życie seksualne innych...
17. Wciągałem w przeżycia seksualne osoby nieletnie (zg) – (mw)...
18. Obnażałem się publicznie dla podniecenia innych (zg) – (mw)...
19. Zwlekałem z rodzeniem dzieci z urojonych przyczyn...
20. Podejmowałem współżycie seksualne w małżeństwie w stanie nietrzeźwym (mw)...
21. Planowałem i zmierzałem do rozwodu (mw)...
22. Rozwiodłem się (zg) – (mw)...
23. Wszedłem po rozwodzie w następny związek małżeński (cywilny) (zg) – (mw)...
Uwaga! Każdy grzech przeciw szóstemu i dziewiątemu przykazaniu Bożemu popełniony w obecności innej osoby jest równocześnie wielkim grzechem zgorszenia , zwłaszcza popełniony w obecności dziecka.
DZIESIĄTE PRZYKAZANIE BOŻE
Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego twego
1. Przywłaszczyłem sobie cudzą rzecz (prywatną, społeczną)...
2. Przywłaszczyłem sobie owoce cudzej pracy lub zasługi innych...
3. Zabierałem innym czas, każąc na siebie czekać...
4. Wyrządziłem szkodę przez lenistwo, spóźnialstwo, niedotrzymanie umowy lub ustalonych terminów...
5. Zatrzymałem rzecz znalezioną lub pożyczoną...
6. Nie oddałem długu w terminie albo w ogóle nie oddałem...
7. Rzecz skradzioną kupiłem albo sprzedałem...
8. Dałem się przekupić przez dawanie lub branie łapówek...
9. Zniszczyłem cudzą własność...
10.Nie dopilnowałem rzeczy będących własnością wspólną, społeczną...
11.Oszukałem bliźniego w handlu...
12.Byłem chciwy, zazdrosny, pożądałem dobra cudzego...
13.Nie wynagrodziłem krzywd ani przed Spowiedzią świętą ,ani potem...
14.Urządziłem się materialnie cudzym kosztem...
15.Nie wynagradzałem sprawiedliwie za pracę...
16. Przywiązywałem się zbytnio do rzeczy materialnych...
17. Byłem nieoszczędny, a skąpy wobec potrzebujących...
18. Marnowałem talenty swoje i innych (np. wykładowca nie przygotowany prowadzi lekcje)...
19. Zabierałem innym bezmyślnie czas...
20. Wykorzystywałem czas pracy lub środki służbowe do celów prywatnych...
21. Oszukiwałem przy transakcjach...
Uwaga! Wszelka szkoda wyrządzona bliźniemu musi być naprawiona przed Spowiedzią świętą albo w jak najkrótszym czasie po niej, ponieważ inaczej Spowiedź święta może buć świętokradzka
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu
1. Kłamałem i kłamię z przyzwyczajenia...
2. Posądzałem lekkomyślnie...
3. Bez potrzeby mówiłem o wadach lub grzechach bliźnich (obmowy)...
4. Oczerniałem bliźniego, opowiadając o nim nieprawdziwie, złe rzeczy...
5. Byłem obłudny wobec bliźniego...
6. Nie naprawiłem krzywd spowodowanych moim kłamstwem...
7. Nie zachowałem powierzonej mi tajemnicy albo sekretów...
8. Nie zachowałem tajemnicy zawodowej (np. lekarz, pielęgniarka)...
9. Nie dotrzymałem słowa, obietnic...
11. Pozywałem do sądu z błahych powodów...
12. Stawałem po stronie nieprawdy (np. dla korzyści) (zg) …
13. Byłem wścibskim, podsłuchiwałem, podglądałem...
14. Zwalałem winę na bliźniego...
15. Doniosłem fałszywie lub fałszywie zeznawałem...
16. Mówiłem bezmyślnie, głupio (gadulstwo)...
17. Fałszowałem dokumenty...
18. Zmuszałem kogoś do przyjęcia poglądów, sprzecznych z jego przekonaniami...
PRZYKAZANIA KOŚCIELNE (X5)
1. „Ustanowione przez Kościół dni święte święcić”
(por. III przykazanie Boże).
2. „Niedziele i święta nakazane we Mszy Świętej nabożnie uczestniczyć”.
3. „ Posty nakazane zachowywać” -tzn. należy umartwiać się przez wszystkie piątki całego roku oraz potraw mięsnych nie spożywać. W piątek Pan Jezus był torturowany i konał na krzyżu dla naszego zbawienia, dlatego każde nasze umartwienie ma być z miłości i wdzięczności do Pana Jezusa.
4. „Przynajmniej raz w roku spowiadać się i Komunię Świętą przyjmować”. Dla bezpieczeństwa naszego zbawienia Kościół poleca w dzisiejszych częstą Spowiedź Świętą, np. Co miesiąc. Po dłuższej przerwie np. po trzech miesiącach, do dobrej Spowiedzi Świętej należy przygotować się koniecznie przy pomocy dobrego (np. niniejszego)rachunku sumienia.
5. W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać”. W okresach pokutnych należy codziennie umartwiać się, np. rezygnować w przyjemności dozwolonych, a więcej czasu poświęcić na modlitwę, czytanie Pisma Świętego. I książek religijnych, spełniać uczynki miłosierdzia, ubogacać swoją wiedzę religijną.
Grzech cudzy popełnia ten, kto innych naraża na grzech
Te grzechy zdarzają się bardzo często i popełnia je każdy człowiek wtedy, gdy:
1. Pobudza do grzechu, np. przez nieskromny ubiór, rozgniewanie, złe mówienie, złe zachowanie, itp. (zg)
2. Radzi do grzechu, np. do złodziejstwa (zg)...
3. Nakazuje popełnić grzech, np. dzieciom, domownikom, podwładnym (zg)...
4. Milczy na grzech bliźniego, np. żeby mieć spokój...
5. Zezwala popełnić grzech, np. przy rabunku (zg)...
7. Nie karze grzechu, np. popełnionego przez dzieci, podwładnych (zg)...
8. Broni grzechu popełnionego przez kogokolwiek (zg)...
9. Pochwala grzech popełniony przez kogokolwiek...
Są to najbardziej niebezpieczne grzechy, ponieważ burzą w zasadniczy sposób moralność, przeradzając się łatwo w groźne i trudno uleczalne nałogi. Te właśnie grzechy i nałogi prowadzą do najcięższych zbrodni, np. do zabójstwa, bałwochwalstwa, do utraty wiary, do samobójstwa. Należy więc te grzechy szczególnie śledzić w swoim postępowaniu, aby każdy z nich w zarodku likwidować.
1. Pycha – jest to wynoszenie się ponad innych: w myślach, w mowie i w czynie. Człowiek pyszny łatwo odmówi posłuszeństwa Bogu i Kościołowi...
2. Chciwość – ujawnia się u człowieka jako pogoń za niesprawiedliwym zyskiem i jako skąpstwo.
3. Zazdrość - rodzi niechęć do ludzi, którym się dobrze powodzi, którzy są ubogaceni darami naturalnymi. Tym właśnie ludziom próbuje zazdrośnik zaszkodzić, np. przez zniesławienie...
4. Nieczystość – (por. VI przykazanie Boże).
5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu – ktokolwiek je ponad miarę staje się chory, ociężały i zmysłowy .Picie alkoholu w celu upicia się jest grzechem ciężkim.
6. Gniew – zdarza się najczęściej u pyszałków. Człowiek, który lekceważy tę skłonność u siebie – dopuszcza się wielu grzechów niesprawiedliwości przez zniewagi, rozsiewanie strachu, niszczenie przyjaźni i majątku itp.
7. Lenistwo – jest najbardziej niebezpieczne w dziedzinie własnego uświęcenia, np. zaniedbywanie praktyk religijnych...Innym przejawem lenistwa jest lekceważenie swoich obowiązków np. przez opuszczenie lub złe wykonanie...
GRZECHY PRZECIW DUCHOWI ŚWIĘTEMU
Ktokolwiek lekceważy te grzechy, nie może się nigdy dobrze wyspowiadać. Trzeba więc najpierw te grzechy przeciw Duchowi Świętemu starannie poznać, codziennie nad nimi czuwać i do końca swojego życia wykluczyć.
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego – ktokolwiek decyduje się popełnić grzech ciężki, licząc na przebaczenie w Sakramencie Pokuty – popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu (mw)...
2. Wątpić o łasce Bożej, np. żona nie modli się za swojego męża pijaka, ponieważ wątpi w możliwość jego nawrócenia...
3. Sprzeciwiać się jakieś prawdzie chrześcijańskiej, np. tej, że Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre czyny wynagradza a za złe karze (mw)...
4. Bliźniemu łaski Bożej zazdrościć, np. wielkiemu grzesznikowi, który nawrócił się i stał się gorliwym katolikiem praktykującym.
5. Zatwardziałość wobec natchnień Ducha Świętego, np. lekceważenie natchnień Ducha Świętego do dobrych uczynków, do Spowiedzi świętej itp.
6. Odkładanie pokuty aż do śmierci, np. żyje ktoś w ciężkich grzechach i daje posłuch szatanowi,który zapewnia go, że przed śmiercią jeszcze się nawróci (mw)...
GRZECHY WOŁAJĄCE O POMSTĘ DO NIEBA
1. Umyślne zabójstwo – Najczęstszą zbrodnią w obecnych czasach jest mordowanie dzieci nienarodzonych. Zbrodniarzami w tej materii są: lekarze, położne, rodzice, pielęgniarki i ci wszyscy, którzy do tej zbrodni zachęcali, radzili, zmuszali lub nie przeszkodzili (mw) – (zg).
2. Grzech sodomski – Są to grzechy nieczyste popełniane między krewnymi, zwłaszcza w najbliższym stopniu pokrewieństwa (zg) – (mw).
3. Uciskanie ubogich,wdów i sierot – Tych ludzi mamy zawsze między sobą.Biada tym,którzy ich nie chcą dostrzec i wspomóc ich niedoli.
4. Zatrzymywanie zapłaty pracownikom – Chodzi o niesprawiedliwe wynagrodzenie, płacenie alkoholem, nierządem lub czymś niegodziwym. Ociąganie się z zapłatą za pracę itp. (zg)...
Są to zaniedbane dobre uczynki, które każdy chrześcijanin powinien codziennie spełniać: jedne z obowiązku, a niektóre w duchu pokuty i dla doskonalenia w miłości.
Zaniedbywane uczynki miłosierdzia
a) względem duszy (7 rodzajów)
1. Nie upominałem grzeszących.
2. Nie pouczałem nie umiejących.
3. Wątpiących nie użyczyłem dobrej rady.
4. Nie pocieszałem strapionych.
5. Nie chciałem krzywdy cierpliwie znosić.
6. Nie modliłem się ani za żywych, ani za zmarłych.
b) względem ciała ( 7 rodzajów)
8. Nie nakarmiłem głodnego.
9. Nie napoiłem spragnionego.
10.Nie użyczyłem gościny komuś w wielkiej potrzebie.
12.Nie starałem się o więźniów, np. kogoś z bliskich.
13.Nie odwiedzałem chorych, starych (rodziców, krewnych, znajomych...).
14.Nie brałem udziału w pogrzebie, zwłaszcza człowieka zasłużonego.
15. Zaniedbywałem najprzedniejsze dobre uczynki:
modlitwę, post, jałmużnę.
16. Nie starałem się o dary Ducha Świętego; mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej.
17. Nie ubiegałem się o cnoty: 7 cnót głównych, 4 cnoty kardynalne, 3 cnoty Boskie.
18. Nie starałem się uzyskać odpustu zupełnego.
19. Nie pogłębiałem swojej wiary przez czytanie Pisma Świętego i lektury religijnej.
20.Trwoniłem czas na nieużyteczne lub szkodliwe zajęcia, np. oglądanie niebezpiecznych programów telewizyjnych, długie zabawy, plotki...
Modlitwa po rachunku sumienia
Żal i mocne postanowienie poprawy.
Panie Boże mój, z głębi serca żałuję za wszystkie grzechy całego życia mego, ponieważ obraziłem Cię i zasłużyłem na to, żebyś mnie jako Sprawiedliwy Sędzia ukarał tu na ziemi i w wieczności. Najbardziej jednak żałuję za nie dlatego, że Ciebie najlepszego Ojca, grzechami moimi tak bardzo obraziłem i zasmuciłem. Żałuję, że z powodu odwrócenia się od Ciebie, zmarnowałem zasługi gorzkiej męki mojego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z miłości dla mnie w Ogrójcu krwią się pocił, był ubiczowany, cierniem ukoronowany, niósł ciężki krzyż, na którym w wielkich boleściach umarł. Postanawiam przy pomocy Twojej łaski poprawić życie moje i więcej nie grzeszyć. Niech odtąd zrozumiem lepiej, że mój dom rodzinny, miejsce pracy, obowiązki moje i bliźnich są warsztatem mojej doskonałości i świętości. Pragnę wynagrodzić wszelką szkodę, którą wyrządziłem. Pragnę zawsze do Ciebie należeć i przy pomocy łaski Twojej unikać wszystkich grzechów oraz okazji do nich.
Panie Jezu nie bądź mi Sędzią, lecz Zbawicielem. Matko Syna Bożego, bądź też Matką moją i broń mnie od złego. Amen.
Penitent klęcząc mówi wyraźnie: 'Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
Kapłan odpowiada: „Na wieki wieków. Amen”.
P: Żegna się i mówi; „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Mam lat ….. Jestem (dzieckiem, uczniem, żonatym, mężatką, wdową). Ostatni raz spowiadałem się przed (miesiącem, miesiącami...).Zadaną pokutę na ostatniej Spowiedzi świętej wypełniłem, grzechu nie zataiłem. Od ostatniej Spowiedzi świętej obraziłem Boga następującymi grzechami:
(przy grzechach ciężkich należy podać ich liczbę i okoliczności)...
Po wyznaniu grzechów penitent mówi: „Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie grzechy żałuję i proszę o zbawienną naukę, pokutę i rozgrzeszenie”.
K: Udziela krótkiej nauki, wyznacza pokutę i udziela rozgrzeszenia, czyniąc znak krzyża świętego przy słowach.. „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
P: Żegna się, gdy Kapłan czyni znak krzyża świętego i odpowiada: „Amen”.
K: „Wysławiajmy Pana, bo jest dobry”.
P: „Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki”.
K: „Pan odpuścił Tobie grzechy. Idź w pokoju”. Potem lekko zapuka.
P: Po zapukaniu mówi: :Bogu niech będą dzięki” i odchodzi.
odeszłam od konfesjonału, usłyszałam znowu takie słowa: Mój obraz w duszy twojej jest.
53 widziałam go w kaplicy naszej pomiędzy ołtarzem a konfesjonałem.
61 ujrzałam powtórnie księdza Sopoćkę w naszej kaplicy pomiędzy konfesjonałem a ołtarzem.
68 Szukałam pomocy w konfesjonale, ale i tu [jej] nie znajdowałam.
112 Jakże może dusza w takim stanie czerpać uspokojenie w konfesjonale...
123 o potrzebie duszy już będę tylko mówić w konfesjonale.
132 musimy wierzyć, że każde słowo w konfesjonale jest Boże...
174 Po skończonej konferencji zasiadł do konfesjonału.
211 odeszłam od konfesjonału, zaczęłam rozważać słowa jego.
213 odeszłam od konfesjonału cała moc udręk weszła na mnie.
258 widziałam tego kapłana pomiędzy konfesjonałem a ołtarzem...
327 odeszłam od konfesjonału... otrzymałam wewnętrzne zrozumienie, jak ma być ten napis.
365 odeszłam od konfesjonału... usłyszałam te słowa: Udzieliłem łaski tej duszy...
494 pójść do ojca Andrasza do rozmównicy... tajemnica może być tylko w konfesjonale...
577 krótka modlitwa zabiera mi... dużo czasu... spowiednik mi kazał ją odmówić zaraz przy konfesjonale.
615 W konfesjonale czerpałam siłę i pociechę...
637 do konfesjonału... kapłan ten przerywa mi spowiedź i zaczyna mi mówić o... miłosierdziu...
637 przez usta kapłańskie w konfesjonale przemawia Bóg...
644 odeszłam od konfesjonału, cały rój myśli przytłoczył moją duszę...
647 przystępuję do konfesjonału, [a]... nie pomodliłam się... niewiele mnie zrozumie spowiednik.
715 odeszłam od konfesjonału, na powrót ogarnęła mnie obecność Boża...
1602 Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem...
1802 odeszłam od konfesjonału, powiedział mi Pan... grzechy, z których się chciałaś spowiadać...
Modlitwa po Spowiedzi świętej
Panie i Boże mój, dziękuję Ci za to, żeś mnie stworzył, żeś mnie powołał do wiary w Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Zbawiciela naszego. Ty udzielasz nam Ducha Świętego, abyśmy się stali Twoimi dziećmi i dziedzicami. Ty nie opuszczasz grzesznika, lecz szukasz go z ojcowską miłością. Ty stale odnawiasz nas przez Sakrament Przebaczenia i Pojednania, abyśmy coraz doskonałej upodobniali się do Twojego Syna. Dziękuję Ci za cudowne dzieło Twego Miłosierdzia i wielbię Cię wraz z całym Kościołem za nasze zbawienie. Tobie niech będzie chwała przez Chrystusa w Duchu Świętym teraz i na wieki. Amen.
Wszechmogący miłosierny Boże, proszę Cię pokornie w imię Syna Twego, Jezusa Chrystusa, daj mi wytrwałość w dobrem aż do śmierci. Wspieraj mnie i nie dozwól mi oddalać się od Ciebie. Amen.
Należy jak najprędzej wypełnić zadaną pokutę. Jest też wskazane nałożyć sobie samemu jakąś skuteczną pokutę, uzdrawiającą jakiś nałóg lub złe przyzwyczajenie. Wszelkie krzywdy, wyrządzone bliźnim, należy naprawić i wynagrodzić. Wszelkie zniewagi, wyrządzone Bogu, można naprawić przez gorliwą pobożność i posługiwanie bliźnim, czyniąc uczynki miłosierdzia. Jednym z najlepszych uczynków miłosierdzia jest uzyskania odpustu zupełnego za zmarłych. Trzeba również codziennie czuwać, aby nie obrazić Boga i bliźniego, unikając wszelkich złych okazji. Postanowienie poprawy ma być konkretne i faktycznie realizowane.
Całe życie człowieka ma sens tylko wtedy, gdy realizuje wezwanie Pana Jezusa do doskonałości, która jest świętością: Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski” (Mt 5,48). Taka jest wola Boża: :”uświęcenie człowieka” (por 1 Tes 4,3).
Analizując życie ludzi świętych, zauważymy, że oni często korzystali z Sakramentów Świętych, ze Spowiedzi i Komunii świętej. Wielu z nich spowiadało się nawet co tydzień. Dla nich grzechy lekkie a nawet niedoskonałości były ciężarem i nieznośną skazą wobec Świętego Boga oraz wielką niewdzięcznością wobec dobroci Bożej. Spowiadali się więc po bardzo dokładnym rachunku sumienia i codziennie pilnie czuwali nad sobą, zdając sobie sprawę z ludzkiej słabości i ułomności.
Kapłani stwierdzają dzisiaj, że bardzo wielu katolików spowiada się bardzo źle, a niektórzy nawet po świętokradzku.
Jakie są przyczyny złej Spowiedzi świętej.
2. Powierzchowny rachunek sumienia.
3. Brak rezygnacji z grzechów lekkich a nawet ciężkich oraz lekceważenie złych okazji do grzechu.
4. Zaniedbywanie naprawienia wyrządzonej szkody i wynagrodzenia krzywd.
Konsekwencją złych Spowiedzi jest niegodziwe życie. Innowiercy zarzucają właśnie nam katolikom niemoralne życie i mają dość przykładów, by to udowodnić.
Można powiedzieć z całą pewnością, że ktokolwiek praktykuje w swoim życiu jakieś złe przyzwyczajenie lub jakikolwiek nałóg, ten spowiadał się źle. Sakramenty święte służą bowiem ku uzdrowieniu z najgorszych nawet nałogów, jeśli penitent szczerze współpracuje z łaską Bożą.
W obecnych czasach Kościół katolicki udostępnił swoim wiernym wielki dar miłosierdzia Bożego, który można uzyskać codziennie. Jest to odpust zupełny, który sprowadza taki sam skutek jak Chrzest święty. Jednym z warunków uzyskania tego daru jest dobrze odprawiona Spowiedź święta, po której można wielokrotnie przyjmować Komunię świętą, np. codziennie przez cały Miesiąc. Tyle też można uzyskać odpustów zupełnych. Dlatego też Kościół zachęca do comiesięcznej Spowiedzi świętej, ale po dokładnym rachunku sumienia. Temu też celowi ma służyć niniejszy wzór rachunku sumienia, według którego należy przygotowywać się do Spowiedzi świętej, zwłaszcza po dłuższej przerwie od ostatniej Spowiedzi. Dzisiaj jest możliwość spowiadania się codziennie w każdym kościele o każdej porze dania. Instrukcja „Eucharisticum misterium” poucza, że należy spowiadać się poza Mszą świętą. Niech więc każdy stara się wypełnić jak najlepiej wszystkie warunki wymagane do dobrej Spowiedzi świętej i wtedy dopiero odczuje radość z przyjaźni z Bogiem.
Niniejsze opracowanie jest oparte na rachunku sumienia z książeczki od nabożeństwa: :”Droga do nieba” (wydanie 42, Opole 1980 roku) i uzupełnienie wyciągiem z teologii moralnej.
Druk : Mała Poligrafia Ojców Franciszkanów
Niepokalanów, 96-515 Teresin
„KIEDY SIĘ ZBLIŻASZ DO SPOWIEDZI, WIEDZ O TYM, ŻE JA SAM
W KONFESJONALE CZEKAM NA CIEBIE, ZASŁANIAM SIĘ TYLKO
KAPŁANEM, LECZ SAM DZIAŁAM W DUSZY. TU NĘDZA DUSZY
SPOTYKA SIĘ Z BOGIEM MIŁOSIERDZIA” - POWIEDZIAŁ PAN
JEZUS ŚWIĘTEJ FAUSTYNIE. (DZIENNICZEK 1602)
1. RACHUNEK SUMIENIA
2. ŻAL ZA GRZECHY
3. MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY
5. ZADOŚĆUCZYNIENIE BOGU I BLIŹNIM
Pan Jezus do siostry Józefy Menendez:
Jakże pragnę, by wszyscy uwierzyli, że nie jestem Bogiem, który wciąż
karze za każdy błąd, za jedną myśl lub intencję niedobrą!
Zaprawdę nie znacie Mnie!
Milsze Mi jest serce pokorne, powracające ufnie do Mnie choćby tysiąc razy, niż
więcej zajęte sobą, by nie upaść, niż by kochać Mnie.
Sądy ludzkie potępiają i brzydzą się wadami osób i trudnymi charakterami.
Ja na nie czekam z miłością. Powróćcie więc, podnieście się i uwierzcie.
Wielu wierzy we Mnie, ale mało wierzy w moją Miłość...,
a wśród tych, którzy wierzą w moją Miłość, zbyt mało liczy na moje Miłosierdzie.
Wielu zna Mnie jako Boga, ale mało zawierza się Mi jako Ojcu...
49
|
odeszłam od konfesjonału, usłyszałam znowu takie słowa: Mój obraz w duszy twojej jest.
|
53
|
widziałam go w kaplicy naszej pomiędzy ołtarzem a konfesjonałem.
|
61
|
ujrzałam powtórnie księdza Sopoćkę w naszej kaplicy pomiędzy konfesjonałem a ołtarzem.
|
68
|
Szukałam pomocy w konfesjonale, ale i tu [jej] nie znajdowałam.
|
112
|
Jakże może dusza w takim stanie czerpać uspokojenie w konfesjonale...
|
123
|
o potrzebie duszy już będę tylko mówić w konfesjonale.
|
132
|
musimy wierzyć, że każde słowo w konfesjonale] jest Boże...
|
174
|
Po skończonej konferencji zasiadł do konfesjonału.
|
211
|
odeszłam od konfesjonału, zaczęłam rozważać słowa jego.
|
213
|
odeszłam od konfesjonału, cała moc udręk weszła na mnie.
|
258
|
widziałam tego kapłana pomiędzy konfesjonałem a ołtarzem...
|
327
|
odeszłam od konfesjonału... otrzymałam wewnętrzne zrozumienie, jak ma być ten napis.
|
365
|
odeszłam od konfesjonału... usłyszałam te słowa: Udzieliłem łaski tej duszy...
|
494
|
pójść do ojca Andrasza do rozmównicy... tajemnica może być tylko w konfesjonale...
|
577
|
krótka modlitwa zabiera mi... dużo czasu... spowiednik mi kazał ją odmówić zaraz przy konfesjonale.
|
615
|
W konfesjonale czerpałam siłę i pociechę...
|
637
|
do konfesjonału... kapłan ten przerywa mi spowiedź i zaczyna mi mówić o... miłosierdziu...
|
637
|
przez usta kapłańskie w konfesjonale przemawia Bóg...
|
644
|
odeszłam od konfesjonału, cały rój myśli przytłoczył moją duszę...
|
647
|
przystępuję do konfesjonału, [a]... nie pomodliłam się... niewiele mnie zrozumie spowiednik.
|
715
|
odeszłam od konfesjonału, na powrót ogarnęła mnie obecność Boża...
|
1602
|
Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem...
|
1802
|
odeszłam od konfesjonału, powiedział mi Pan... grzechy, z których się chciałaś spowiadać...
Nawrócenie jest aktem wewnętrznym o szczególnej głębi, w którym człowiek nie może być zastąpiony przez innych, nie może być wyręczony przez wspólnotę. Chociaż więc braterska wspólnota wiernych, uczestniczących w nabożeństwie pokutnym, ogromnie dopomaga w akcie osobistego nawrócenia - to jednak w ostateczności trzeba, ażeby w tym akcie wypowiedział się człowiek sam, całą głębią swego zawierzenia Bogu, stojąc tak jak Psalmista wobec Niego samego z wyznaniem: Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem.
Kościół przeto, zachowując wiernie wielowiekową praktykę Sakramentu Pokuty, praktykę indywidualnej spowiedzi, związanej z osobistym żalem za grzechy i postanowieniem poprawy, strzeże szczególnego prawa ludzkiej duszy. Jest to prawo do najbardziej osobistego spotkania się człowieka z Chrystusem ukrzyżowanym i przebaczającym, z Chrystusem,który mówi - poprzez posługę szafarza Sakramentu Pojednania - odpuszczają ci się twoje grzechy; idź,a od tej chwili już nie grzesz. Jest to, jak widać, równocześnie prawo samego Chrystusa do każdego z tych, których odkupił.
Święty Jan Paweł II
|
Matko Najświętsza,
Niepokalana Dziewico,
Królowo Aniołów i ludzi,
zechciej łaskawie wpłynąć Swoim
przemożnym wstawiennictwem u Boga,
aby Zastępy Aniołów pod wodzą
Świętego Michała Archanioła
ugasiły zarzewia wojen
i nie dopuściły do zagłady
nuklearnej na ziemi.
Niech nastąpi Chrystusowy Pokój
i braterstwo ludów.
Wyjednaj skuteczność
naszym błaganiom
u Twego Boskiego Syna,
który żyje i króluje
na wieki wieków.
Amen.
Siedmiu Świętych Archaniołów
(Michał, Gabriel, Rafał,
Uriel, Jechudiel, Sealtiel, Barachiel )
Tych siedmiu Archaniołów stoi przed Tronem Boga. Ten przywilej zdobyli sobie głęboką pokorą i wielką wiernością w czasie ich próby. Dowodzą wiernymi i Woli Bożej uległymi wojskami niebieskimi, na których czele stoi Święty Michał Archanioł. Zwalczają przede wszystkim siedmiu arcy-diabłów rozpowszechniających siedem grzechów głównych (pychę, chciwość, zazdrość, gniew, nieumiarkowanie, nieczystość, lenistwo).Za każdym z tych siedmiu Archaniołów stoją potężne Chóry Aniołów – większe i mniejsze. Ale nawet ci najmniejsi Aniołowie są strasznie groźni dla złych duchów. Dlatego należy wzywać codziennie tych potężnych Archaniołów i Aniołów Dnia.
Święty Archaniele Michale, przybądź nam z pomocą z Twoimi Świętymi Aniołami. Naucz nas wierzyć w tych ciemnościach.
Naucz nas walczyć Twoją pokorą.
Naucz nas zwyciężać w milczeniu i w posłuszeństwie Bogu.
Naucz nas kochać i być wiernymi jak Maryja. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Święty Archanioł Michał
„Któż jak Bóg”
zwalcza ducha wyniosłości,
pychy, grzech pierworodny.
Pokorą i dobrowolnym uniżeniem siebie
zwyciężamy wyniosłość i pychę.
Święty Michał jest wodzem wojsk niebieskich,
obrońcą Kościoła,
patronem umierających
i pogromcą Lucyfera
i wszelkich złych duchów.
Jako symbol nosi wagę w lewej,
a miecz w prawej ręce.
Święty Archaniele Gabrielu,
przybądź z Twoimi Zastępami.
Pomóż nam być sługami i służebnicami.
Dopomóż nam być czystymi
i chętnymi do usług.
Dopomóż nam stać się miejscem
spoczynku Pana Jezusa i Maryi.
Amen.
Ojcze nasz ...Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Święty Archanioł Gabriel, „Moc Boga” -
zwalcza ducha Mamona, ducha chciwości
i gonitwy za zyskiem.
Ten występek zwalczamy
hojnością z miłości ku Bogu.
Jest posłańcem Boga.
Jest pomocnikiem kapłanów
i osób Bogu poświęconych.
Święty Archaniele Rafale,
przybądź z Twoimi pomocnikami.
Pomnóż w nas Twoją moc i miłość.
Niechaj miłość Boża i Niepokalanej
dopomaga nam pokonać nienawiść
i nieczystość w naszych sercach,
rodzinach i na świecie. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...
Święty Archanioł Rafał,
„Lekarstwo Boga” -
zwalcza ducha nieczystości, rozwiązłości
i niemoralności. Jako opiekun
Sakramentu Ducha Świętego
(Bierzmowania)
nosi czerwone jak ogień szaty.
Jest Aniołem miłości,
pocieszenia i uzdrawiania.
Święty Archaniele Urielu,
otocz nas Twoim wieńcem Ognia.
Przybądź nam z pomocą
z Twoim Niebieskim Zastępem.
Naucz nas postępować tak,
jak postępował Jezus na ziemi. Amen.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu.
Święty Archanioł Uriel,
„Ogień Boga” , „Światło Boga” -
zwalcza ducha gniewu i niecierpliwości.
Najgorszego tego ducha pokonujemy
łagodnością i cierpliwością.
Święty Uriel otacza
nas swoim ognistym wieńcem miłości,
cierpliwości i dobroci.
Ten płonący żar ognia
Miłości Bożej trzyma w lewej ręce.
Święty Archaniele Jechudielu,
Ty potężny Aniele i
przeciwniku złych duchów,
przybądź nam z pomocą z całym
Zastępem twych Aniołów.
Wspieraj nas w walce
ze strasznymi atakami piekła,
które grożą zniszczeniem Kościoła.
Zabierz wszelką zazdrość
z naszych serc i spraw,
by Boże rozporządzenia owocowały
w nas żywą Chwałą Bożą. Amen.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu…
Święty Archanioł Jechudiel,
„Chwała Boga” -
zwalcza ducha zazdrości i nieżyczliwości.
Duch zazdrości buntował się
przeciw wyróżnieniu Maryi.
Zazdrości bliźniemu dobra.
Przezwyciężyć go można miłością
Boga i Jego Przykazań,
i miłością bliźniego.
Święty Archaniele Sealtielu,
przybywaj nam z pomocą z Twoimi Aniołami.
Naucz nas modlić się,
jak Pan się modlił i jak nas nauczył modlić się.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Święty Archanioł Sealtiel,
„Modlitwa Boga”
- zwalcza ducha nieumiarkowania i pijaństwa.
Temu występkowi przeciwstawiamy
cnoty umiarkowania i wstrzemięźliwości...
Jako ten, który przynosi łaski,
w prawej ręce trzyma czarę z kwiatami,
czyli znak radości i życia w Boga.
Pan Jezus powiedział do J. Menendez:
„Radość w Bogu jest kluczem do wszystkich łask”.
Święty Archaniele Barachielu,
razem z Twoimi Aniołami pobudzaj
nas do czynu.
Dopomóż na wzrastać w dobrych dziełach
oraz miłości do Boga i Maryi. Amen.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...
Święty Archanioł Barachiel,
„Błogosławieństwo Boże”
- zwalcza ducha lenistwa,
obojętności religijnej i oziębłości.
Tylko w gorliwym dążeniu do tego,
co dobre, można tę przywarę okiełzać.
Ludzie letni są w oczach Boga gorsi niż dusze zimne.
W Apokalipsie czytamy:
„Bodajbyś był zimny lub gorący, ale żeś letni:
ani zimni ani gorący,
pocznę cię wypluwać z ust moich”.
Książe anielski Lechitiel – Anioł Góry Oliwnej
Święty Lechitielu,
Aniele Góry Oliwnej,
który umacniałeś Jezusa
w jego strasznej trwodze i cierpieniu –
pomóż mi i umocnij mnie
w chwilach trudnych i wszelkim zwątpieniu.
Umocnij i ratuj przed rozpaczą
i załamaniem zagubione dusze.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...
Święty Anioł Lechitiel nosi szaty kapłańskie -
stułę skrzyżowaną,
a na szacie obraz cierpienia
na Górze Oliwnej
wraz z Kielichem i Hostią.
On umacniał Pana Jezusa
w tym cierpieniu duchowym,
gdy jak całe piekło nacierało,
pokazując Mu cierpienia
i wszystkie potworności
ludzkich grzechów.
Jest Aniołem zrozpaczonych,
upadłych na duchu i kuszonych
do popełnienia samobójstwa.
Anioł ten chce i może pomóc ludziom,
pomaga w każdym zwątpieniu
i władny jest powstrzymać ich
od samobójstwa,
jeśli się
Go wezwie choćby
kilka razy w roku.
Ma On wielką moc i siłę.
Książe anielski Orfar –
Anioł nocy i ciemności
Święty Orfarze,
Aniele nocy i ciemności –
przyjdź mi z pomocą i ratuj
w ciemnościach duchowych.
Ratuj upadłych grzeszników
(alkoholików, narkomanów),
dusze zagubionych ludzi
i zaprowadź na drogę światłości.
Amen.
Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...
Święty Anioł Orfar jest
Aniołem ciemności i nocy.
Jest pomocny ludziom upadłym,
narkomanom, alkoholikom, nałogowcom.
Jest silnym i potężnym Aniołem,
który wspiera zgnębionych
i potrafi wydostać
z niebezpieczeństwa i nałogu,
przygarnąć i pocieszyć,
jeśli się do niego zwróci o pomoc.
Ratuje przed rozpaczą i samobójstwem.
Uwaga: Aniołowie mają wielką moc i czekają na nasze wezwanie. Ale jeszcze większą moc i potęgę mają, gdy Ich pozdrawiamy mocą Jezusa Eucharystycznego po przyjęciu Komunii Świętej. Można też ofiarować Komunię Świętą w intencji Anioła Stróża (str.86).
LIST PANA JEZUSA CHRYSTUSA
Skierowany do każdego chrześcijanina wraz z obietnicami
Niniejszy list był znaleziony w kościele Bożego Ciała na ołtarzu świętego Michała Archanioła, o którym żaden człowiek nie wiedział skąd był przysłany list, czyją ręką pisany i co było w nim napisane. Lecz Ksiądz Kardynał wziął w ręce swoje i odpieczętował, w którym było złotymi literami napisane, co następuje:
„JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, nakazuje Wam: Prałatom oraz wszystkim duchownym, którzy wyznają wiarę chrześcijańską, abyście wierzyli w to wszystko, co Kościół rzymsko – Katolicki do wierzenia podaje. Dzień Niedzielny i Święty tak starzy, jak i młodzi abyście święcili, żadnych robót nie czynili, chociażby najmniejszy zarobek, ponieważ dałem Wam sześć dni roboczych, siódmy poświęciłem do modlitwy i po pracy odpoczywali, tj. abyście się do Boga udawali. Modlili się, za dobrodziejstwa dziękowali, które Wam udzielone zostały. Jałmużny ubogim abyście dawali, abyście modlili się za dusze zmarłych.
JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, będę Was karał: Głodem, powietrzem szkodliwym. Pobudzę króla na króla, poruszą się krwawe wojny. Pobudzę pana na pana, mistrza na mistrza, sąsiada na sąsiada, ojca na syna, matkę na córkę, córkę na matkę i wielkie rozlewy krwi nastąpią pomiędzy Wami. Nie będziecie do kogo udać się mieli, gdy Was ogarnie strach i bojaźń wielka, dopiero poznacie, co to jest GNIEW MÓJ. Podług sądu sprawiedliwego będę Was karał: powietrzem szkodliwym, wojnami, obmowami, niezgodami, gradem, grzmotami, błyskawicami, piorunami i różnymi plagami. Jeżeli się nie nawrócicie to OBLICZE od Was odwrócę na wieki i ześlę na Was ptaki latające, powietrze szkodliwe, które wszędzie trwać będzie.
JA JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, nakazuję Wam: W soboty, od nieszpornych godzin byście nic nie robili, w ogrodach nie kopali dla uszanowania MATKI MOJEJ, bo gdyby MATKA MOJA za Wami się nie wstawiała, to byście już dawno poginęli. JA to nakazuję Wam: w niedzielę, starzy, jak i młodzi, abyście do Świętego Kościoła chodzili i przypominali sobie wszystkie grzechy swoje z całego tygodnia. Módlcie się, żeby były Wam odpuszczone. Nie przysięgajcie się na darmo na Wyobrażenie Moje. Szanujcie bliźniego i matkę swoją. Bogactwa nie zbijajcie. Oszukaństwem i zdzierstwem od ludzi nie żyjcie cudzych, tylko swoim własnym majątkiem, z pracy rąk koncentrujcie się. Na złe rzeczy nie wzywajcie Mnie, a przy tym proście o błogosławieństwo, a JA Wam dam, jeżeli na nie zasłużyliście.
JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, przekazuję Wam: Kto by temu nie wierzył, ten od błogosławieństwa i od stolicy odrzucony, przeklęty i w Ogień Wieczny wrzuconym będzie i nigdy żadnej pociechy na tamtym świecie oglądać nie będzie. Na ostatek, kto by ten LIST miał przy sobie, nakazuję, abyście dawali Go drugiemu do przeczytania lub do odpisania. Choćby miał tyle grzechów, co piasku w morzu, wszystkie odpuszczone mu będą. A kto by miał i drugiemu nie dał, ten będzie przeklęty i odrzucony od KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO. W końcu – świeckim i duchownym, prałatom i zwierzchnikom Stolicy Apostolskiej nakazuję: abyście PRZYKAZAŃ MOICH strzegli, abyście życie normalnie wiedli, a wtedy na swoich współbraci i majątkach przy błogosławieństwie, na które pobożnym i moralnym życiem zasłużą, to im udzielę.
Kto ten LIST będzie miał w obserwacji i w uszanowaniu w domu swoim, ten nie ma się co bać grzmotów i piorunów, ani żadnych strasznych widowisk, widoków i bez spowiedzi i Najświętszego Sakramentu nie umrze, do Żywota Wiecznego dojdzie szczęśliwie.
Przez Twoje
Niepokalane Poczęcie, o Maryjo,
uproś czystość ciału memu
i świętość duszy mojej.
O Pani moja, o Matko moja,
Tobie oddaje się cały [a],
a na dowód mego oddania
poświęcam dziś Tobie
moje oczy, uszy, usta i serce,
poświęcam całego [całą] siebie.
Skoro więc jestem Twoim [Twoją],
o dobra Matko,
strzeż mnie i broń
jako własności swojej. Amen.
Modlitwy w intencji Ojczyzny
MODLITWA DO ŚWIĘTEGO ANDRZEJA BOBOLI - PATRONA POLSKI
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie! Dziękujemy Wszechmocnemu za to, że do świętych Wojciecha i Stanisława, patronów z początku naszych dziejów, dodał u boku Królowej Polski Ciebie. Twoje życie dopełniło się męczeństwem w krytycznym okresie pierwszej Rzeczypospolitej, a Twoja świętość uznana została przy końcu drugiej Rzeczypospolitej, której odrodzenie przepowiedziałeś. Obecnie w niepodległej Ojczyźnie patronujesz odnowie naszego życia, tak osobistego, jak i społecznego, żeby wzrastała jedność w Polsce, Europie i świecie. Niech Twój patronat zjednoczy nas w miłości przez wiarę w imię Jezusa Chrystusa, Twojego i naszego Pana, który z Ojcem żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków. Amen.
MODLITWA ZA OJCZYZNĘ
Boże, za przyczyną świętego Andrzeja dopełnij miłosierdzia nad naszą Ojczyzną i odwróć grożące jej niebezpieczeństwa. Natchnij mądrością jej rządców i przedstawicieli, a jej obywateli zgodą i sumiennością w wypełnianiu obowiązków. Daj jej kapłanów, zakonników i zakonnice pełnych ducha Bożego i żarliwych o zbawienie dusz. Umocnij w niej ducha wiary i czystości obyczajów oraz uszanowanie praw każdego człowieka. Wytęp wszelką zazdrość i zawiść, pijaństwo, nieposzanowanie mienia społecznego, niechęć do rzetelnej pracy. Niech rodzice i nauczyciele w bojaźni Bożej wychowują młodzież i przygotowują ją do życia w społeczeństwie. Niech ogarnia wszystkich duch poświęcenia i ofiarności względem Kościoła i Ojczyzny, duch wzajemnej życzliwości, jedności i przebaczenia. Amen.
MODLITWA ZA OJCZYZNĘ
Święty Andrzeju, Patronie trudnych czasów! Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia. Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych. Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności, Byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością umieli dostrzegać i oceniać sprawy własne i sprawy Narodu w świetle Ewangelii Chrystusa. Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość, gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki. Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u Pana. Amen. (z książki: "Rok u boku Świętego Andrzeja Boboli"")
MODLITWA DO PATRONA POLSKI JAKO MOJEGO PATRONA
Święty Andrzeju Bobolo! Dziękujemy Wszechmocnemu za to, że dał nam wszystkim Ciebie jako wielkiego Patrona Polski. Z Twym patronatem złączyłeś obietnicę odrodzenia Ojczyzny po latach niewoli. Dlatego z ufnością powierzamy Tobie wszystkie trudne sprawy polityczne, społeczne, ekonomiczne. Ty sam przypominasz nam, że przemiana dzięki modlitwie ma początek w sercu modlącego się, w moim osobistym życiu. Dlatego proszę z całego serca, byś zechciał być moim Patronem. Oby Twoja pomoc umocniła zarówno mnie, jak i moich bliskich w odnowie życia zgodnie z Ewangelią, byśmy radowali się Dobrą Nowiną Jezusa, Twojego i naszego Pana, który z Ojcem i Duchem Świętym umiłował nas na wieki wieków.
MODLITWA O POMOC W TRUDNYCH CZASACH
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie! Wzywamy Cię w ufnej modlitwie jako Patrona trudnych czasów. Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia. Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych. Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności, byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością umieli dostrzegać i oceniać sprawy własne i sprawy narodu w świetle Ewangelii Chrystusa. Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość, gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki. Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u naszego Pana Jezusa Chrystusa, który z Ojcem żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków. Amen.