Pragnę Jezusa Chrystusa na Króla Wszystkich Narodów!
Strona startowa
=> [ Przykazanie miłości Boga i bliźniego. Jak je dobrze realizować? ] [ORYGINALNA, KATOLICKA KORONKA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO ] [ ŚWIĘTA BERNADETTA SOUBIROUS - Wielka Encyklopedia Jana Pawła II ] - [ Światowy Dzień Chorego 11 lutego ]
=> [Różaniec Świętego Ojca Pio] - [Pacierz po Łacinie] - [ORDO MISSAE STAŁE CZĘŚCI MSZY ŚWIĘTEJ według nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego] - [RÓŻANIEC, TO SKARB, KTÓRY TRZEBA ODKRYĆ]
=> [NOWENNA DO CHRYSTUSA KRÓLA WSZYSTKICH NARODÓW] - [AKTY MIŁOŚCI KU CZCI BOGA OJCA] - [Akt oddania] - [Koronka do Miłosierdzia Bożego] - [Świetlisty krzyż na niebie]
=> [GODZINA ŁASKI DLA CAŁEGO ŚWIATA - Przypada 8 grudnia o godzinie 12.00 - 13.00] - [Akt poświęcenia życia świętemu Józefowi]- [Homilia świętego Jana Pawła II - Eucharystia na klęcząco i do ust z rąk Celebransa]
=> [DROGA KRZYŻOWA DLA I ZA CHORYCH] - [ Gorzkie żale ] [NOWENNY] [ 30-dniowe nabożeństwo ku czci świętego Józefa ]
=> [ MOŻESZ WZIĄĆ UDZIAŁ W WALCE O ŻYCIE ] [ Nowenna Pompejańska ] [ Prezent Pana Jezusa ] [ Różaniec 13 Tajemnic ku czci 13 Cnót Najświętszej Maryi Panny za dusze w Czyśćcu cierpiące ] - [ Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu ] [MODLITWY]
=> [RADY NA OKRES OCZYSZCZENIA ŚWIATA I PARUZJI]-[DLA ZDROWIA - NA ZDROWIE] [ BYĆ I MIEĆ → SOLLICITUDO REI SOCIALIS, EVANGELIUM VITAE ] [ Liberalizm jest grzechem! ]
Kontakt
Licznik
[PRZEPISY KULINARNE] - [BYĆ I MIEĆ → SOLLICITUDO REI SOCIALIS, EVANGELIUM VITAE]
[RACHUNEK SUMIENIA] - [SIEDMIU ŚWIĘTYCH ARCHANIOŁÓW] - [LIST PANA JEZUSA CHRYSTUSA Skierowany do każdego chrześcijanina wraz z obietnicami] [Modlitwy w intencji Ojczyzny] [ TESTAMENT KSIĘDZA BŁOGOSŁAWIONEGO JERZEGO POPIEŁUSZKI ]
[Nowenna i oktawa ku czci Jezusa Chrystusa Króla Polski] – [Intronizacja oddolna]-[Nowenna przed uroczystością Jezusa Chrystusa Króla] - [AKT ODDANIA POD WŁADZĘ NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA POLSKI]
 

[DROGA KRZYŻOWA DLA I ZA CHORYCH] - [ Gorzkie żale ] [NOWENNY] [ 30-dniowe nabożeństwo ku czci świętego Józefa ]

DROGA KRZYŻOWA DLA CHORYCH




DROGA KRZYŻOWA



DLA CHORYCH



Droga krzyżowa to droga wszystkich ludzi,
 
ale przede wszystkim ludzi chorych, dla których
 
niesienie krzyża jest bardzo ciężkie.
 
Tylko pomoc Boga, który stał się naszym
 
Bratem w człowieczeństwie i pierwszy
 
niósł krzyż, z miłości do nas, może nam
 
ułatwić znoszenie cierpień z Nim i dla Niego.
 
Najodpowiedniejszym czasem do odprawiania
 
drogi krzyżowej jest Wielki Post każdy piątek,
 
jako dzień śmierci Chrystusa Pana.
 
 
 
Modlitwa
 
 
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś
 
ludziom za wzór Chrystusa, Syna Twego,
 
naszego Zbawiciela, który stał się człowiekiem
 
i uniżył się aż do śmierci krzyżowej;
 
spraw, abyśmy w chwilach życiowych prób
 
uczestniczyli wewnętrznie w Jego zbawczej
 
Męce i dostąpili chwały Zmartwychwstania.
 
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 


I STACJA
 
 
Pan Jezus przed sądem Piłata
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Stanąłeś przed sądem człowieka. Bóg -
 
sama Prawda.
 
Mówiłeś jak żaden człowiek, a jednak
 
nie korzystałeś z mocy słowa. Ty, Słowo
 
Boże i odwieczna Mądrość. Przemówiłeś
 
językiem najbardziej przekonującym -
 
cierpieniem. Chciałeś nas, uczulonych na
 
sprawiedliwość i krzywdę, nauczyć głębi
 
milczenia.
 
Najbliżsi jesteśmy Ciebie, jeżeli w cierpieniu
 
potrafimy milczeć. Królestwo Boga
 
buduje się w ciszy. Stałeś i milczałeś.
 
Stań przy mnie w dniach trudnych
 
Broń przed buntem, żalem, zamknięciem
 
serca. Daj Twego Ducha.
 
Bądź ze mną, Chryste osądzony,
 
cierpiącym. Ufam,że w godzinie próby pomoże
 
Twoja Boża i ludzka dłoń.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany...
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, którąś współcierpiała,
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 
 




II STACJA
 
 
Pan Jezus obciążony krzyżem
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Krzyż włożony na Twoje ramiona był
 
Twoim krzyżem. Wtłoczyli go ludzie, ale
 
dany był przez Ojca. Kochałeś ten przedziwny
 
dar – symbol prawdziwej miłości.
 
Ojciec bardzo Ci zaufał, obdarzając krzyżem
 
odkupienia.
 
Ty mi też zaufałeś, skoro dzielisz się ze
 
mną cierpieniem – Twoim krzyżem.
 
Jestem cząstką Twego Mistycznego Ciała.
 
Trudno w to uwierzyć, a jednak miarą
 
Twego wybrania jest cierpienie.
 
Mój krzyż jest wyłącznie moim krzyżem,
 
wybranym przez Ojca, włożonym
 
Twoją, Chrystusową, cierpiącą,
 
a więc rozumieją ręką. Bądź ze mną,
 
żebym wytrwał w miłości pod jego ciężarem.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste,zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała Matko Bolesna,
 
przyczyń się za nami.
 
 


III STACJA
 
 
Pierwszy upadek Pana Jezusa
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Upadłeś na bruk. Przygnieciony ciężarem
 
nie tyle krzyża, ile zła. Jakże bardzo byłeś
 
bezsilny.
 
Znasz moje upadki.
 
Jak w barwnym kalejdoskopie
 
przesuwają się: zwątpienia, odwroty, zaparcia się,
 
zdrady, brak miłości. Znasz je wszystkie,
 
przenikasz mnie.
 
Upadający na ziemię - byłeś i jesteś
 
siłą do powstania.
 
Wiesz, jak trudno dźwigać się człowiekowi
 
do lepszego życia.
 
Twoje spojrzenie, pełne męki, idzie za
 
mną, goni mnie. Twoja łaska paląca,
 
nieustępliwa.
 
Widzę, ile wysiłku wkładałeś, żebym
 
dziś mógł ciągle na nowo wracać do Ciebie.
 
W Tobie moja siła. Chryste z drogi krzyżowej.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





IV STACJA
 
 
Spotkanie z Matką
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Na Twojej drodze krzyżowej stanęła Matka.
 
Co wówczas przeżywałeś.
 
Przecież miałeś tak wrażliwe serce.
 
Płakałeś zwyczajnie, po ludzku nad Jerozolimą,
 
grobem Łazarza – przyjaciela.
 
Twoja miłość była mocna, nawet w te twarde dni.
 
Określasz je „swoją godziną”.
 
Nie bałeś się zadać bólu Matce.
 
Jej cierpienie było Twoim.
 
Brałeś na ramiona nie tylko ból Matki,
 
ale cały ból świata – i mój też.
 
Dziś stoisz przy mnie i razem z cierpieniem
 
dajesz siebie. Żłobisz swój obraz.
 
Szukam i odnajduję Twoje spojrzenie,
 
jak kiedyś Maryja.
 
Miłość mnie przynagla. Każe ufać
 
wielkim choć tajemniczym planom.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





V STACJA
 
 
Pomoc Szymona Cyrenejczyka
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Ciężki jest krzyż świata.
 
Cierpienie jest zawsze ciężarem
 
wyciskającym ostatnie siły.
 
Cyrenejczyk zmuszony nieść krzyż -
 
pomaga.
 
Czy naprawdę nie mogłeś
 
donieść krzyża na Kalwarię?
 
Byłeś wszechmocny, nawet wtenczas.
 
Mimo to pomoc ludzka okazała się niezbędna.
 
Mój udział w cierpieniu jest najprostszą
 
drogą do Ciebie. Podjęcie z miłością
 
Twego krzyża rozwiązuje trudny problem
 
cierpienia.
 
Dźwigałeś krzyż ogromem swej miłości.
 
Dzisiaj też, jak kiedyś z Cyrenejczykiem,
 
dzielisz się ze mną Twoim krzyżem, bo
 
mnie kochasz.
 
Jesteś blisko w moim osamotnieniu.
 
Rozumiesz najlepiej w ludzkim nieporozumieniu.
 
Czekasz, aż moje serce zacznie bić dla Ciebie.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 



VI STACJA
 
 
Weronika ociera twarz Pana Jezusowi
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Łaska Twoja jest różnorodna: nagina, podnosi,
 
porywa, ucisza.
 
Taką łaską, paląca jak ogień, porwałeś
 
serce Weroniki. Przebiła się przez tłum, by
 
obetrzeć Twą Boską, zmasakrowaną,
 
oplutą twarz. Była odważna.
 
I ode mnie żądasz odwagi.
 
Tej długotrwałej, na każdy dzień.
 
Prawdziwa odwagi jest cierpliwa.
 
Rozwiązuje trudności z miłością.
 
Pojęcie czasu jest rzeczą ludzką.
 
Spraw, Panie, by dni dzieląc mnie od Ciebie,
 
stały się „moim czasem” - niech będą napełnione
 
Tobą jak serce Weroniki.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany.
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





VII STACJA
 
 
Drugi upadek pod krzyżem
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Leżysz na bruku twarzą w brudzie ulicznym.
 
Bezsilny, złamany bólem. Milczysz,
 
a przecież mogłeś mocą Słowa Bożego
 
powalić na kolana bezduszny tłum.
 
Tak bardzo ranią nas ostre, szorstkie
 
słowa. Oburza każda niesprawiedliwość.
 
Zapominamy, że zawsze należymy do
 
Ciebie. Jesteśmy członkami Głowy
 
ukoronowanej cierniem..
 
Obrałeś ciężki rodzaj śmierci,
 
upokarzający, żeby przemówić
 
największą miłością.
 
Nasza miłość jest zbyt łatwa.
 
Chcemy trwać z Tobą,ale tym z Taboru,
 
natomiast boimy się być przy Tobie,
 
gdy jesteś poniżony.
 
Bądź ze mną, niech moc Twoja uczyni
 
mnie kłosem pełnym.
 

 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





VIII STACJA
 
 
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Otoczyły Cię. Litują się. Dajesz pozornie
 
twardą odpowiedź; „Nad sobą płaczcie, nie
 
nade Mną”.
 
Dziś rozumiemy Cię, o Chryste.
 
Litość to nie miłość, a miłość to nie słowa.
 
Pustka słów przeraża. Trzeba świadomego
 
włączenia w cierpienie. Musi w nas
 
być coś w Twej Męki, coś z Weroniki i coś
 
z uciszonego Cyrenejczyka.
 
Trzeba zejść w głębię.
 
Tam odnajdziemy Ciebie
 
przez udział w naszym krzyżu,
 
który jest zawsze – Twoim.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty,któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





IX STACJA
 
 
Pan Jezus upada trzeci raz
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
 
Nie utrzymałeś się na zbolałych nogach,
 
leżysz pod zwaliskiem krzyża. Znany Ci
 
jest każdy rodzaj bólu.
 
Nie żądasz, żebym zawsze był mocny.
 
Muszę poznać swoją słabość.
 
Domagasz się jednak podnoszenia.
 
Upadłeś, aby mi wysłużyć moc powstawania,
 
nieustannego zaczynania od nowa.
 
Jakże Ci nie ufać. Panie.
 
A jednak, mimo wszystko, tak trudno
 
mi ufać.
 
Po cóż słowa, Ty wiesz wszystko.
 
Otwieram się przed Tobą. Wejdź w moje
 
zakamarki i szczeliny. Broń przed zwątpieniem.
 
A gdy nadejdzie – już dziś proszę -
 
pozwól się podnieść – Twoją mocą.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





X STACJA
 
 
Odarcie Pana Jezusa z szat
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie. Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Zabrano Ci wszystko: wolność, możność
 
działania, przyjaciół. Teraz zdzierają
 
przyczepione do poranionego ciała ubranie.
 
I tego sobie nie oszczędziłeś.
 
Zabrano suknię całodzianą – dar Matki.
 
Bóg obnażony, ocieka krwią.
 
Bardzo cenisz godność ciała ludzkiego,
 
podkreślasz, że jest święte,
 
jest Boże.
 
Moje ciało schorowane,
 
wypalone gorączką, zniszczone cierpieniem,
 
długimi latami pracy, bezwładne,
 
wymaga pomocy ludzkiej.
 
Podobnie jak Chrystusowe,
 
jest obnażone. Rozumiem teraz,
 
ile to kosztuje.
 
Wczuwam się w to, co na Kalwarii musiałeś
 
przeżywać. Pozwól, niech wspólne cierpienie,
 
Twoje wielkie i moje małe, wyjedna
 
wszystkim ludziom moc trwania w dobrem.
 
 
Który za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami
 





XI STACJA
 
 
Przybicie Pana Jezusa do krzyża
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Dotąd mogłeś się poruszać. Teraz rozkładają
 
Cię na drzewie krzyża, przybijają, unieruchamiają.
 
Boże dłonie zwarte z drzewem już nie
 
mogą dobrze czynić. Zawisłeś między niebem
 
a ziemią. Twoja krew spływa i wsiąka z ziemię,
 
odradza świat, zbawia ludzi.
 
W Twoim wielkim bólu maleją moje
 
cierpienia. Moje grzechy, winy gładzi
 
Twoja Boża Męka.Wszystko ucisza się we
 
mnie, gdy widzę Cię na drzewie krzyża..
 
Jednoczę się z Tobą. Moje szare,
 
beznadziejne dni nabierają wartości.
 
I one mają coś odkupić i coś zbawić.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





XII STACJA
 
 
Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Umierasz... „Ojcze, w ręce Twoje oddaję
 
ducha mego”.
 
Śmierć rodzi nas do życia.
 
Jest przejściem do Ojca.
 
Już dziś, Panie, oddaję Ci tę
 
najważniejszą chwilę w życiu.
 
Przed krzyżem stoi Matka. Obejmujesz
 
Jej sylwetkę ostatnim spojrzeniem.
 
Oddajesz Ją Janowi: „Oto Matka twoja”.
 
Dopiero pod krzyżem Maryja stała się Matką ludzi.
 
Każde rodzenie musi być bolesne.
 
Moje cierpienie też rodzi do lepszego życia.
 
W przyszłości, gdy stanę przed Tobą,
 
zobaczę tych, dla których niemoc moja
 
była siłą, mój ból łaską.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
 
 
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 



XIII STACJA
 
 
Zdjęcie Pana Jezusa z krzyża
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
„ Wykonało się” … Zbawiłeś świat. Zdejmują
 
umęczone ciało.
 
Krzyż pusty. Wykonało wielki plan
 
Ojca. „Nie ma większej miłości, jak życie
 
swe oddać”...
 
Moje życie z twoim jest ściśle związane.
 
Kupiłeś mnie swoją krwią.
 
Jesteś moją prawdą i życiem.
 
Kiedyś i mi odejmiesz krzyż.
 
Tymczasem, Chryste w majestacie
 
śmierci, naucz mnie wypełniać wolę Twoją.
 
Każdy człowiek idzie swą drogą wytknięta
 
przez Ojca. Znasz moją niestałość, spraw,
 
by wszystko na niej było Twoje.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała,
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
 





XIV STACJA
 
 
Złożenie Pana Jezusa do grobu
 
 
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste
 
i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż
 
i mękę swoją świat odkupić raczył.
 
 
Pochowano Cię w grobie. Od urodzenia aż
 
do śmierci jesteś bardzo ludzki.
 
Twoje Zmartwychwstanie jest też naszym
 
zmartwychwstaniem – wierzymy w to.
 
Każdy dzień zbliża mnie do Ciebie, do
 
Twojej miłości.
 
Cierpienie nie jest karą, ale łaską. Ma
 
mnie przygotować do spotkania z Tobą.
 
Tyś pierwszy odkrył tę wielką prawdę.
 
Jestem, Panie z Twojej winnicy.
 
Znasz trudy życia ludzkiego.
 
Proszę Ciebie – Syna Człowieczego -
 
bądź ze mną w mojej drodze do Boga.
 
Powierzam się Tobie, bo najlepiej rozumiesz
 
ból świata i mój własny ból.
 
Tyś początkiem i końcem wszystkiego.
 
 
Któryś za nas cierpiał rany,
 
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
 
I Ty, któraś współcierpiała ,
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.



 
Zakończenie
 
 
Matko nasza najlepsza! Ty jesteś zawsze przy nas.
 
Zastępujesz drogę, gdy ciężko nam i trudno.
 
Trwasz pod naszym krzyżem w męce każdego dnia.
 
Nie opuszczasz, gdy oczy nasze już mdleją,
 
i nie przestajesz być przy nas u progu nowego życia,
 
lecz okazujesz błogosławiony Owoc żywota Twojego.
 
Jesteś Matką Boga i ludzi. Dokąd pójdziemy,
 
jak nie do Ciebie, która stałaś się matką naszą
 
właśnie na Kalwarii? Dlatego w drodze krzyżowej
 
naszego życia pragniemy być przy Tobie, czuć
 
Twoją obecność i dać się Tobie kierować.
 
Pragniemy iść za Tobą, która jesteś
 
Matką Chrystusową i Stolicą mądrości,
 
Panną roztropną, Pośredniczką łask wszelkich i
 
Przyczyną naszej radości.
 
Dziękujemy Ci za Twego Syna, za jego
 
Mękę, Ciało i Krew, które wziął z Ciebie,
 
aby zbawić. Oddajemy się Tobie z całą
 
ufnością. Jesteśmy w Twoich macierzyńskich
 
dłoniach i pragniemy w nich pozostać
 
na wieki. Amen.
 
 
Za Ojca Świętego: Ojcze nasz...
 
Zdrowaś Maryjo...
 
Chwała Ojcu,

 
i Synowi i Duchowi Świętemu....
 

 
PIEŚŃ ŚPIEWANA PODCZAS DROGI KRZYŻOWEJ
 
 
Refren: Matko, która nas znasz,
 
Z dziećmi Twymi bądź.
 
Na drogach nam nadzieją świeć,
 
Z Synem Twym, z nami idź.
 
 
I. Jezus skazany na śmierć.
 
Matko Osądzonego
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Matko Biczowanego,
 
Do Syna Twego nas prowadź
 
Bogu Towarzysząca – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
II. Jezus bierze krzyż.
 
Matko krzyż podnosząca,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Dla zbawienia naszego,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Pośredniczko najlepsza – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
III.Jezus pierwszy raz upada
 
Matko upadających,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Matko prześladowanych,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Wszystkich grzesznych Ucieczko – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
IV.Jezus spotyka Matkę Swoją.
 
Matko wszystkich cierpiących,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Która nas zawsze pocieszasz,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Nadziejo nasza u Pana – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
V.Jezus przyjmuje pomoc Szymona.
 
Matko krzyż nam dająca,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Która słabym pomagasz,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Ty nas zawsze rozumiesz – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
VI.Jezus przyjmuje posługę Weroniki.
 
Matko wszystkich wierzących,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Upadłych i zatrwożonych,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Naucz nas miłosierdzia – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
 
 
VII.Jezus drugi raz upada.
 
Matko ludzi upadłych,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Ucz nas zawsze powstawać,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Droga nasza do Pana – Pokój światu daj.
Matko, która...
 
 
VIII.Jezus pociesza płaczące.
 
Matko wszystkich płaczących,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Drogowskazie najlepszy,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Ratuj naszą Ojczyznę – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
IX.Jezus upada po raz trzeci.
 
Dziewico z nami idąca,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Ratuj nas w naszym upadkach,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Nigdy nas nie opuszczaj – Pokój świata daj.
 
Matko, która...
 
 
X. Jezus z szat obnażony.
 
Matko, źródło czystości,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Matko prosząca za nami,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Matko przebaczająca – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
XI. Jezus do krzyża przybity.
 
Matko o sercu zranionym,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Mieczem boleści przeczysta,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Odkupicielko nasza – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
XII. Jezus na krzyżu umiera.
 
Matko pod krzyżem stojąca,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Matko przez Syna nam dana,
 
Do Syna Twego na prowadź.
 
Za dzieci nas przyjmująca – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
XIII.Jezus z krzyża zdjęty.
 
Matko nad krzyżem schylona,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Matko pełna miłości,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Panno wierna do końca – Pokój światu daj.
 
Matko, która...
 
 
XIV.Jezus do grobu złożony.
 
Matko nad grobem Syna,
 
Przyjdź i drogę wskaż.
 
Zmartwychwstania Nadziejo,
 
Do Syna Twego nas prowadź.
 
Módl się za nami zawsze – Pokój światu daj.
Matko, która...


MODLITWA

WSZYSTKICH CIERPIĄCYCH


 
 O Jezu Najsłodszy, który sam tak wiele cierpiałeś, wejrzyj łaskawie na

tych wszystkich braci naszych i siostry, których choroba ciała przykuła do

łoża. Są oni Twoimi dziećmi i do Ciebie całkowicie należą.

Chociaż w rozterce i osamotnieniu dusze ich ściśnione boleścią okazywały

się nieraz niewdzięczne, to jednak wierzymy, że Ty, o Jezu, ich nie

potępiasz, lecz przeciwnie rozumiesz i przytulisz do swego serca. Dlatego

prosimy Cię, Jezu, wejdź do domu chorych z całym swym dworem

niebieskim.

Przez cierpienie jednoczysz ich ze sobą i prowadzisz do wytęsknionego

szczęścia. Amen.


Gorzkie żale

Pobudka

Gorzkie żale, przybywajcie, Serca nasze przenikajcie, Serca nasze przenikajcie, Rozpłyńcie się, me źrenice, Toczcie smutnych łez krynice.
Słońce, gwiazdy omdlewają, Żałobą się pokrywają, Płaczą rzewnie Aniołowie, A któż żałość ich wypowie, A któż żałość ich wypowie?
Opoki się twarde krają, Z grobów umarli powstają, Cóż jest, pytam, co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje!
Na ból Męki Chrystusowej, Żal przejmuje bez wymowy, Uderz, Jezu, bez odwłoki, W twarde serc naszych opoki!
Jezu mój, we krwi ran Swoich, Obmyj duszę z grzechów moich! Upał serca swego chłodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.

CZĘŚĆ PIERWSZA
Intencja

Przy pomocy łaski Bożej przystępujemy do rozważania męki Pana naszego Jezusa Chrystusa.
W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do niesłusznego oskarżenia przed sądem. Te zniewagi i zelżywości temuż Panu za nas bolejącemu ofiarujmy: za Kościół święty katolicki, za najwyższego Pasterza z całym duchowieństwem, nadto za nieprzyjaciół krzyża Chrystusowego i wszystkich niewiernych, aby im Pan Bóg dał łaskę nawrócenia i opamiętania.

Hymn

Żal duszę ściska, serce boleść czuje,
Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje;
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje,
Me serce mdleje.

Pana świętości uczeń zły całuje,
Żołnierz okrutny powrózmi krępuje,
Jezus tym więzom dla nas się poddaje,
Na śmierć wydaje.

Bije, popycha tłum nieposkromiony
Nielitościwie z tej i owej strony,
Za włosy targa; znosi w cierpliwości
Król z wysokości.

Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta,
Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta;
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie
Serca kochanie.

Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości.

Lament duszy nad cierpiącym Jezusem

Jezu, na zabicie okrutne, Cichy Baranku od wrogów szukany, Jezu mój kochany!
Jezu, za trzydzieści srebrników, od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, Jezu mój kochany!
Jezu, w ciężkim smutku żałością, Jakoś sam wyznał przed śmiercią nękany, Jezu mój kochany!
Jezu, na modlitwie w Ogrójcu, strumieniem potu krwawego zalany, Jezu mój kochany!
Jezu, całowaniem zdradliwym, od niegodnego Judasza wydany, Jezu mój kochany!
Jezu, powrozami grubymi, od swawolnego żołdactwa związany, Jezu mój kochany!
Jezu, od pospólstwa zelżywie, Przed Annaszowym sądem znieważany, Jezu mój kochany!
Jezu, przez ulice sromotnie, Przed sąd Kajfasza za włosy targany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Malchusa srogiego, Ręką zbrodniczą wypoliczkowany, Jezu mój kochany!
Jezu, od fałszywych dwóch świadków, Za zwodziciela niesłusznie podany, Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

Ach! Ja Matka tak żałosna! Boleść Mnie ściska nieznośna,
Miecz Me serce przenika, Miecz Me serce przenika.
Czemuś, Matko ukochana, Ciężko na sercu stroskana? Czemu wszystka truchlejesz?
Co mię pytasz, wszystkam w mdłości, Mówić nie mogę z żałości, Krew mi serce zalewa.
Powiedz mi, o Panno moja, Czemu blednieje twarz Twoja? Czemu gorzkie łzy lejesz?
Widzę, że Syn ukochany, W Ogrójcu cały zalany, Potu krwawym potokiem.
O Matko, źródło miłości, Niech czuję gwałt Twej żałości! Dozwól mi z sobą płakać!

(Jeżeli się śpiewa jedną tylko część, dodaje się 3 razy: Któryś za nas cierpiał rany)

CZĘŚĆ DRUGA

Gorzkie żale przybywajcie...

Intencja
W drugiej części rozmyślania Męki Pańskiej będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od niesłusznego przed sądem oskarżenia aż do okrutnego cierniem ukoronowania. Te zaś rany, zniewagi i zelżywości temuż Jezusowi cierpiącemu ofiarujemy, prosząc Go o pomyślność dla Ojczyzny naszej, o pokój , o zgodę dla wszystkich narodów, a dla siebie o odpuszczenie grzechów, oddalenie klęsk i nieszczęść doczesnych, a szczególnie: zarazy, głodu , ognia i wojny.

Hymn

Przypatrz się, duszo, jak cię Bóg miłuje,
Jako dla ciebie sobie nie folguje.
Przecież Go bardziej niż katowska dręczy,
Złość twoja męczy.

Stoi przed sędzią Pan wszego stworzenia,
Cichy Baranek, z wielkiego wzgardzenia
Dla białej szaty, którą jest odziany,
Głupim nazwany.

Za moje złości grzbiet srodze biczują;
Pójdźmyż, grzesznicy, oto nam gotują
Ze Krwi Jezusa dla serca ochłody
Zdrój żywej wody.

Pycha światowa niechaj, co chce, wróży,
Co na swe skronie wije wieniec z róży,
W szkarłat na pośmiech, cierniem Król zraniony
Jest ozdobiony!

Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości!

Lament duszy nad cierpiącym Jezusem

Jezu, od pospólstwa niewinnie, Jako łotr godzien śmierci obwołany, Jezu mój kochany!
Jezu, od złośliwych morderców, Po ślicznej twarzy tak sprośnie zeplwany, Jezu mój kochany!
Jezu, pod przysięgą od Piotra, Po trzykroć z wielkiej bojaźni zaprzany, Jezu mój kochany!
Jezu, od okrutnych oprawców, Na sąd Piłata jak zbójca szarpany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Heroda i dworzan, Królu niebieski, zelżywie wyśmiany, Jezu mój kochany!
Jezu, w białą szatę szydersko, na większy pośmiech i hańbę ubrany, Jezu mój kochany!
Jezu, u kamiennego słupa, Niemiłosiernie biczami wysmagany, Jezu mój kochany!
Jezu, przez szyderstwo okrutne, cierniowym wieńcem ukoronowany, Jezu mój kochany!
Jezu, od żołnierzy niegodnie, Na pośmiewisko purpurą odziany, Jezu mój kochany!
Jezu, trzciną po głowie bity, Królu boleści, przez lud wyszydzany, Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

Ach, widzę Syna mojego, Przy słupie obnażonego, Rózgami zsieczonego!
Święta Panno, uproś dla mnie, Bym ran Syna Twego znamię, Miał na sercu wyryte!
Ach, widzę jako niezmiernie, Ostre głowę rani ciernie! Dusza moja ustaje.
O Maryjo, Syna swego, Ostrym cierniem zranionego, Podzielże ze mną mękę!
Obym ja, Matka strapiona, Mogła na swoje ramiona, Złożyć krzyż Twój, Synu mój!
Proszę, o Panno jedyna, Niechaj krzyż Twojego Syna, Zawsze w sercu swym noszę!

( 3 razy: Któryś za nas cierpiał rany)

CZĘŚĆ TRZECIA

Gorzkie żale przybywajcie...

Intencja
W ostatniej części będziemy rozważali, co Pan Jezus cierpiał od chwili ukoronowania aż do ciężkiego skonania na krzyżu. Te bluźnierstwa, zelżywości i zniewagi, jakie Mu wyrządzono, ofiarujemy za grzeszników zatwardziałych, aby Zbawiciel pobudził ich serca zbłąkane do pokuty i prawdziwej poprawy życia, oraz za dusze w czyśćcu cierpiące, aby im litościwy Jezus Krwią swoją świętą ogień zgasił; prośmy nadto, by i nam wyjednał na godzinę śmierci skruchę za grzechy i szczęśliwe w łasce Bożej wytrwanie.

Hymn

Duszo oziębła, czemu nie gorejesz?
Serce me, czemu całe nie truchlejesz?
Toczy twój Jezus z ognistej miłości
Krew w obfitości.

Ogień miłości, gdy Go tak rozpala,
Sromotne drzewo na ramiona zwala;
Zemdlony Jezus pod krzyżem uklęka,
Jęczy i stęka.
Okrutnym katom posłuszny się staje,
Ręce i nogi przebić sobie daje,
Wisi na krzyżu, ból ponosi srogi
Nasz Zbawca drogi.

O słodkie drzewo, spuśćże nam już ciało,
Aby na tobie dłużej nie wisiało!
My je uczciwie w grobie położymy,
Płacz uczynimy.

Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości!

Niech Ci, mój Jezu, cześć będzie w wieczności
Za Twe obelgi, męki, zelżywości,
Któreś ochotnie, Syn Boga jedyny,
Cierpiał bez winy!

Lament duszy nad cierpiącym Jezusem

Jezu, od pospólstwa niezbożnie, Jako złoczyńca z łotry porównany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Piłata niesłusznie, Na śmierć krzyżową za ludzi skazany, Jezu mój kochany!
Jezu, srogim krzyża ciężarem, Na kalwaryjskiej drodze zmordowany, Jezu mój kochany!
Jezu, do sromotnego drzewa, Przytępionymi gwoźdźmi przykowany, Jezu mój kochany!
Jezu, jawnie pośród dwu łotrów, Na drzewie hańby ukrzyżowany, Jezu mój kochany!
Jezu, od stojących wokoło, I od przechodzących szyderczo wyśmiany, Jezu mój kochany!
Jezu, bluźnierstwami od złego, Współwiszącego łotra wyszydzany, Jezu mój kochany!
Jezu, gorzką żółcią i octem, W wielkim pragnieniu swoim napawany, Jezu mój kochany!
Jezu, w swej miłości niezmiernej, Jeszcze po śmierci włócznią przeorany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Józefa uczciwie, I od Nikodema w grobie pochowany, Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

Ach, ja Matka boleściwa, Pod krzyżem stoję smutliwa, Serce żałość przejmuje.
O Matko, niechaj prawdziwie, Patrząc na krzyż żałośliwie, Płaczę z Tobą rzewliwie!
Jużci, już moje Kochanie, Gotuje się na konanie! Toć i ja z Nim umieram!
Pragnę, Matko zostać z Tobą, Dzielić się Twoją żałobą, Śmierci Syna Twojego.
Zamknął słodką Jezus mowę, Już ku ziemi skłania głowę, Żegna już Matkę swoją!
O Maryjo, Ciebie proszę, Niech Jezusa rany noszę, I serdecznie rozważam.

Potem klęcząc trzy razy śpiewa się:

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!



Nowenna do Ducha Świętego

 

ROZPOCZYNAMY 


14 MAJA 2021 ROKU

 

I, IV i VII dzień nowenny
 
Pieśń: Duchu Święty, przyjdź prosimy
K.: Panie Jezu Chryste! W dniu Wniebowstąpienia nakazałeś Swym Apostołom „nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca”. Mówiłeś do nich: „Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym... Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami... aż po krańce ziemi” (Dz 1,4-8). Za przykładem Apostołów, którzy z Maryją, Matką Twoją i innymi uczniami Twoimi, trwali dziewięć dni jednomyślnie na modlitwie, także i my
pragniemy się przygotować przez wspólną modlitwę na przyjście Ducha Świętego.
Dlatego prosimy Cię: „Ześlij na nas Ducha Twojego”!
 
Wezwania
K.: Panie Jezu, który jesteś Prawdą, Mądrością i Odblaskiem Ojca, ześlij Twoją
światłość i prawdę, abyśmy zawsze słowem i czynem byli Twoimi świadkami wobec wszystkich ludzi.
W.: Ześlij na nas Ducha Twego.
- Panie Jezu, który wstąpiłeś do Ojca, ześlij na nas Tego, którego obiecałeś, abyśmy
otrzymali moc z nieba.
- Panie Jezu, spraw, niech prowadzi nas Duch Boży, abyśmy postępowali zawsze jak
dzieci Boga.
- Ześlij na nas Ducha Świętego, abyśmy wobec ludzi wyznawali, że jesteś Królem i Panem.
K.: Prosimy Cię, Boże, niech Duch Święty zapali nas tym ogniem, który nasz Pan Jezus Chrystus zesłał na ziemię pragnąc, by mocno zapłonął. Który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków.
W.: Amen
 
II, V i VIII dzień nowenny
Pieśń: Przybądź Duchu Stworzycielu
K.: Panie Jezu Chryste! Podczas Ostatniej Wieczerzy obiecałeś Apostołom, zasmuconym zapowiedzią Twego bliskiego odejścia ze świata, Pocieszyciela,
Ducha Świętego. Powiedziałeś wtedy: „Ja będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy”.
(J14,16-17). Twoja obietnica się spełniła. Duch Święty napełnia Kościół i rządzi nim, zespala go i jednoczy, zstępując nieustannie przez Sakramenty, uświęcając chleb i wino, aby się stały Ciałem i Krwią Twoją i uświęcając tych, którzy je przyjmują. Wierzymy, że Duch Święty, który mieszkał w Twoim świętym człowieczeństwie, mieszka i w nas i jednoczy nas z Tobą i Ojcem, czyni nas
jednym Ciałem. Niechaj Jego łaska nieustannie uświęca Twój Kościół i prowadzi do pełnej jedności z Ojcem. Dlatego wołamy: „Panie Jezu, uświęć nas w Duchu Świętym”.
 
Wezwania
K.: Ześlij, Panie, Ducha Twego, aby Kościół Twój nieustannie odnawiał się i odmładzał.
W.: Panie Jezu, uświęć nas w Duchu Świętym.
- Wejrzyj, Panie, na wszystkich, którzy noszą imię chrześcijan, aby Duch
Święty doprowadził ich do jedności.
- Jezu Chryste, wiekuisty Pasterzu, obdarz mądrością i rozwagą naszych pasterzy, aby prowadzili nas skutecznie do zbawienia.
- Udziel nam mocy. Ducha Świętego, aby nas oczyszczał i umacniał.
- Daj nam szczerą miłość, abyśmy się wzajemnie po bratersku miłowali.
K.: Boże, który zesłałeś Ducha Świętego na swoich Apostołów, spełnij ufne prośby Twojego ludu, a skoro dałeś nam łaskę wiary, obdarz nas również jednością i pokojem. Przez Chrystusa Pana naszego.
W.: Amen.
 
III, VI i IX dzień nowenny
Pieśń: Pieśń: Zstąp, Duchu Przenajświętszy
K.: Panie Jezu Chryste! Ty zapowiedziałeś Ducha Świętego wierzącym
w Ciebie. W każdym z nas obmytym wodą chrztu powtarza się ten cud, który zapowiedziałeś: Wytryska z głębi naszych dusz strumień życia nadprzyrodzonego, którego źródłem jest Duch Święty. On oświeca nas światłem wiary, budzi nadzieję zmartwychwstania i rozlewa w sercach miłość.
Duch Święty uczy nas też modlitwy:. „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26). Cała nasza świętość, nasze osobiste podobieństwo do Ciebie, Chryste, ma źródło w Duchu Świętym, który w nas
mieszka. Dlatego wierząc w to wołamy: „Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie”!
 
Wezwania
K.: Niech Twoje słowo, Chryste, zamieszka w nas w obfitości, abyśmy składali Tobie dziękczynienie w psalmach, hymnach i pieśniach pełnych ducha.
W.: Niech nas uświęca Duch Twój, o Panie.
- Ty nas uczyniłeś przez Ducha Świętego dziećmi Bożymi, daj nam, abyśmy w tym samym Duchu razem z Tobą nieustannie wielbili Boga Ojca.
- Udziel nam mądrości w działaniu, byśmy wszystko czynili dla chwały Boga.
- Połącz nas ze sobą Duchem Twoim, aby nas nigdy od Twej miłości nie
odłączyło utrapienie. ucisk ani prześladowanie.
- Panie, który przenikasz i znasz serca ludzkie, prowadź nas zawsze drogą szczerości i prawdy.
K.: Spraw, prosimy Cię wszechmogący Boże, niech zajaśnieje nad nami blask Twojej chwały, a Duch Święty niechaj Twoim światłem umocni serca tych, którzy odrodzili się przez łaskę. Przez Chrystusa Pana naszego.
W.: Amen
 
Teksty pieśni:
Duchu Święty, przyjdź prosimy Twojej łaski nam trzeba, niech w nauce postąpimy objawionej nam z nieba. Niech ją pojmiem z łatwością, utrzymamy z stałością, a jej światłem oświeceni * w dobrym będziem utwierdzeni.
 



Nowenna do Trójcy Świętej

ROZPOCZYNA SIĘ  21 MAJA 2021 ROKU.

 Zobacz obraz źródłowy
 
 
Boże, objawiający swoją niezgłębioną, wszechmocną
i sprawczą miłość w tajemnicy Trójcy Świętej, prosimy Cię
przyjmij tą nowennę jako wyraz naszej miłości, czci,
zawierzenia i ufności, które pragniemy w uwielbieniu
złożyć przed Twoim majestatem wraz ze wszystkim, czym
jest dla nas i dla Ciebie, Boże, nasze życie.
Pokornie prosimy Cię Przenajświętsza Trójco, przyjmij
składany w pokorze hołd i uwielbienie jako wynagrodzenie
za nasze winy i dziękczynienie, bo dzięki Twojej miłości
i miłosierdziu „w Tobie żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”.
Boże w Trójcy Jedyny, przez wstawiennictwo
Niepokalanie Poczętej Maryi, Matki Kościoła, wysłuchaj
naszych próśb i obdarzaj swoje dzieci potrzebnymi
łaskami. Przemieniaj serca wszystkich, którzy sprawują
ziemską władzę, by przyczyniali się do budowania pokoju
i jedności między narodami, niosąc pomoc głodnym,
i potrzebującym oraz ofiarom przemocy. Boże, strzeż
i chroń swój świat przed podstępem złego. Amen.
 
 
Dzień 1
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – umacniaj i ożywiaj
nas!
Boże Ojcze Stworzycielu nieba i ziemi uwielbiamy Cię i dziękujemy za
Twoją nieskończoną miłość, której obrazem jest człowiek i otaczający
go świat zanurzony w Twoim nieskończonym wszechświecie. W swojej
sprawczej miłości oddałeś swoim dzieciom ziemię w posiadanie
i nieustannie otaczasz nas swoją Ojcowską opieką i miłosierdziem.
Boże Ojcze Stworzycielu, wybacz nam nasze winy i mocą Boga Ojca
Wszechmogącego kieruj dziejami świata wedle Twojej woli. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 2
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – władaj nami! Boże
Ojcze, uwielbiamy Cię i dzięki Ci składamy za Twoją doskonałą i świętą
wolę, która znajduje nieskończone możliwości dla objawienia nam –
zagubionym i szukającym Ciebie – Twojej miłości i miłosierdzia przez
Jezusa Chrystusa, Syna Twojego. Boże Ojcze Wszechmogący, bądź
Królem naszych serc i władcą naszego rozumu. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 3
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – obdarzaj nas Sobą!
Boże Ojcze Jednorodzonego Syna, poczętego z Ducha Świętego,
zrodzonego z Dziewicy Maryi Niepokalanie Poczętej, wywyższamy Cię
i uwielbiamy za Twoje nieskończone miłosierdzie w łasce Chrztu
Świętego, która usposabia nas na natchnienia Ducha Świętego i czyni
Twoimi wybranymi dziećmi. Boże Ojcze, wybacz nam nasze grzechy i
usposabiaj do miłości i miłosierdzia względem naszych bliźnich na wzór
miłości Trójcy Świętej. Przywracaj nam godność dzieci Bożych w Twojej
miłości. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 4
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – wybaw nas od złego!
Boże, Jednorodzony Synu Ojca, Jezu Chryste, dzięki Ci składamy
i uwielbiamy Cię za miłość do Ojca i wypełnienie Jego świętej woli
w dziele odkupienia świata od grzechu, piekła i szatana. Boże Jezu
Chryste, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, dzięki Twoim zasługom ześlij
swojemu ludowi łaskę nawrócenia i szczerego żalu za grzechy. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 5
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – uświęcaj nas!
Boże Jezu Chryste, Zbawicielu świata, dzięki Ci składamy i uwielbiamy
Cię za cud przemiany eucharystycznej, za Twą męczeńską ofiarę złożoną
na krzyżu, w której pojednałeś nas z Ojcem. Hołd Ci składamy za Twoją
Matkę, którą uczyniłeś Matką Kościoła. Adorując Twoją żywą obecność
w Eucharystii pragniemy dla Ciebie, Boże uwielbienia od całego świata.
Oddajmy również cześć i chwałę Twojej i naszej Matce, Maryi zawsze
dziewicy. Boże Jezu Chryste, czekający w Eucharystii na swoje dzieci,
pochłoń nas w swojej miłości i rozpal w nas Twoją miłość. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 6
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – nauczaj nas!
Jezu Chryste, Słowo wcielone, Boże – Człowiecze, uwielbiamy Cię i hołd
Ci składamy za przyjęcie ciała dla objawienia nam Boskiej natury
człowieczeństwa, w której zajaśniała wszechmocna wola Boga Ojca
Stworzyciela: Jednorodzony Syn Boga, zrodzony z Niewiasty Bóg Człowiek
jedna świat z niebem!
Boże Jezu Chryste, chodząc po ziemi uczyłeś nas miłości i pokoju
wskazując na miłość Ojca Stworzyciela. Bądź nieustannie naszym
Nauczycielem i prowadź nas w posłuszeństwie wypełniania Twojej
świętej woli. Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 7
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – nie opuszczaj nas!
Boże, Duchu Święty, Ożywicielu świata, dziękujemy Ci i uwielbiamy Cię
za Twoje łaski i moc, która rodzi życie, przemienia i uświęca nasze
dusze. Twoje tchnienie, jak powiew łagodnego wiatru, niesie nas
w objęcia Ojcowskiej miłości.
Boże Duchu Święty, odwieczne tchnienie Boga Ojca, prowadź nas
według Twojej świętej woli!
Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 8
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – przemieniaj
i prowadź nas! Boże, Duchu Święty, Pocieszycielu, dawco darów
drogich, dzięki Ci składamy, wysławiamy i wielbimy Twoją
nieskończoność, bo jesteś sprawcą pokoju, szczodrości, więzią
doskonałości, miłości i wszelkiego dobra.
Boże, Duchu Święty, który w swej hojności rozdzielając dary mnożysz
ich owoce, obdarzaj nas wszelkimi łaskami, abyśmy wzrastając duchowo
w pokorze wobec majestatu Trójcy Świętej pragnęli wypełniać wolę Bożą
na chwałę Twojej nieskończonej miłości.
Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…
4. Chwała Ojcu…
 
Dzień 9
 
Boże w Trójcy Jedyny, Ojcze, Synu, Duchu Święty – jednocz nas w
miłości!
Boże, Duchu Święty, Jedności Trójcy Przenajświętszej objawiająca się
w miłości, czcimy Cię i uwielbiamy za dar wiary i nadziei, który dzięki
Twojej łaskawości wprowadza nas w tajemnicę modlitewnego
zjednoczenia z Trójjedynym Bogiem.
Boże Duchu Jedności, prosimy Cię łaskawie, odkrywaj w swoim Kościele
tajemnice jedności w miłości Trójcy Przenajświętszej, aby wypełniała się
święta wola Boża dla wzrostu Twojego świętego Kościoła.
Amen.
 
1. Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego…
2. Ojcze nasz…
3. Zdrowaś Mario…

 

4. Chwała Ojcu…


Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!
ROZPOCZYNAMY 13 MAJA 2021 ROKU
 
Zobacz obraz źródłowy
 
1. Znak krzyża
2. Akt skruchy – Ojcze nasz – Zdrowaś Maryjo
3. Trzy pierwsze dziesiątki różańca
4. Rozważanie na dany dzień nowenny
5. Dwie następne dziesiątki różańca
6. Modlitwa do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły
7. Znak krzyża
 
Akt skruchy
 
Boże mój, bardzo żałuję, że Cię obraziłem, ponieważ Ty jesteś nieskończenie dobry i nie masz upodobania w grzechu. Zdecydowanie postanawiam, z pomocą Twojej świętej łaski, już więcej Cię nie obrażać i winy odpokutować.
 
Rozważanie na dany dzień nowenny
 
Pierwszy dzień
 
Święta Matko Ukochana, Przenajświętsza Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły
 
pozbawiające oddechu Twoje dzieci, wyciągnij do mnie swoje ręce.
 
Oddaję Ci dzisiaj ten „węzeł” …… (nazwać go, w miarę możności) i wszystkie jego negatywne konsekwencje w moim życiu.
 
Powierzam Ci ten dręczący mnie „węzeł”, który czyni mnie nieszczęśliwym i tak bardzo mi przeszkadza w zjednoczeniu się z Tobą i z Twoim Synem Jezusem, moim Zbawcą.
 
Uciekam się do Ciebie, Maryjo, która rozwiązujesz węzły, bo w Tobie pokładam nadzieję i wiem, że nigdy nie wzgardziłaś błaganiem grzesznego dziecka, proszącego Cię o pomoc.
 
Wierzę, że możesz rozwiązać ten „węzeł”, gdyż Jezus daje Ci wszelką moc.
 
Ufam, że zgodzisz się rozwiązać ten węzeł, gdyż jesteś moją Matką. Wiem, że to zrobisz. Dziękuję Ci, moja ukochana Matko.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
Kto szuka łaski, znajdzie ją w rękach Maryi.
 
Drugi dzień
 
Maryjo, Matko bardzo kochana, źródło wszystkich łask, moje serce zwraca się dzisiaj do Ciebie. Wyznaję, że jestem grzeszny, i że potrzebuję Twojej pomocy. Przez mój egoizm, urazy, brak wielkoduszności i brak pokory, bardzo często lekceważyłem łaski, jakie dla mnie wypraszasz.
 
Zwracam się do Ciebie dzisiaj, Maryjo, która rozwiązujesz węzły, abyś mi uprosiła u swego Syna czystość serca, oderwanie się od siebie, pokorę i ufność. Przeżyję dzisiejszy dzień, praktykując te cnoty. Ofiaruję je Tobie w dowód mojej miłości do Ciebie. Powierzam w Twoje ręce ten „węzeł”…… (nazwać go, w miarę możności), który mi przeszkadza być odbiciem chwały Boga.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
Maryja ofiarowała Bogu każdą chwilę swojego dnia.
 
Trzeci dzień
 
Matko Pośredniczko, Królowo Nieba, Której ręce otrzymują i przekazują wszystkie bogactwa Króla, zwróć ku mnie swoje miłosierne spojrzenie. Składam w Twoje święte ręce ten „węzeł” mojego życia…..,wszelką urazę, wszelki żal, którego on jest źródłem.
 
Boże Ojcze, wybacz mi moje winy. Pomóż mi teraz wybaczyć wszystkim, którzy świadomie lub nieświadomie, stali się sprawcami tego „węzła”. W takim stopniu, w jakim Tobie zawierzę, będziesz mógł go rozwiązać. Wobec Ciebie, Matko ukochana, i w imieniu Twojego Syna Jezusa, mojego Zbawiciela, który został tak zelżony, i który potrafił wybaczyć, wybaczam teraz tym wszystkim osobom……, i sobie samemu także wybaczam, na zawsze. Dziękuję Ci Matko, która rozwiązujesz węzły, za rozwiązanie w moim sercu węzła urazy, i tego oto węzła, który Ci powierzam. Amen.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
Ten, kto chce łask, zwraca się do Maryi.
 
 
Czwarty dzień
 
Święta Matko Ukochana, przyjmująca wszystkich, którzy Cię szukają, miej litość nade mną.
 
Składam w Twoje ręce ten „węzeł”….. Przeszkadza mi być w pokoju, paraliżuje moją duszę, przeszkadza mi iść na spotkanie mojego Pana i oddać w służbie dla Niego moje życie.
 
Rozwiąż Matko ten „węzeł” mojego życia. Poproś Jezusa, by uleczył z paraliżu moją wiarę, potykającą się i upadającą na kamieniach drogi. Idź ze mną, Matko ukochana, abym pojął, że te kamienie są w istocie moimi przyjaciółmi, abym przestał szemrać i bym nauczył się w każdym momencie składać dziękczynienie, uśmiechać się ufny w Twoją moc.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
Maryja jest słońcem i cały świat korzysta z Jej ciepła.
 
Piąty dzień
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, wielkoduszna i pełna współczucia, zwracam się do Ciebie, by oddać w Twoje ręce, po raz kolejny, ten „węzeł”….. Proszę Cię o Bożą mądrość, abym działał w świetle Ducha Świętego, by rozwiązać wszystkie te trudności.
 
Nikt nigdy nie widział Cię zagniewaną, przeciwnie, Twoje słowa zawsze były tak pełne łagodności, że widziano w Tobie serce Boga.
 
Uwolnij mnie od goryczy, gniewu i nienawiści, jakie ten „węzeł” we mnie zrodził.
 
Matko Ukochana, daj mi Twoją łagodność i Twoją mądrość, abym nauczył się wszystko rozważać w ciszy mojego serca. I tak jak Ty to uczyniłaś w Dniu Pięćdziesiątnicy, wstaw się za mnie u Jezusa, bym otrzymał w moim życiu nowe wylanie Ducha Świętego. Duchu Boży, zstąp na mnie!
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
Maryja jest bogata w moc u Boga
 
Szósty dzień
 
Królowo Miłosierdzia, oddaję Ci ten „węzeł” mojego życia…. i proszę byś mi dała serce,
 
które umie być cierpliwe, gdy Ty rozwiązujesz ten „węzeł”.
 
Naucz mnie zasłuchania w Słowo Twojego Syna, spowiadania się, Komunii św., na koniec zostań ze mną i przygotuj moje serce, by z aniołami świętowało łaskę jaką nieprzerwanie mi wypraszasz.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mnie.
 
Cała jesteś piękna Maryjo i nie pokalała Cię żadna zmaza.
 
Siódmy dzień
 
Matko Przeczysta, zwracam się dzisiaj do Ciebie, błagam Cię byś rozwiązała ten „węzeł” w moim życiu… i uwolniła mnie spod panowania Złego. Bóg powierzył Ci wielką moc nad wszystkimi demonami. Wyrzekam się dzisiaj złych duchów i wszelkich związków, jakie mnie z nimi łączyły. Oświadczam, że Jezus jest moim jedynym Zbawicielem, moim jedynym Panem.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, zetrzyj głowę Kusiciela. Zniszcz pułapki, w których uwięzło moje życie. Dziękuję Ci Matko Ukochana. Przez Twą drogocenną Krew uwolnij mnie Panie!
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mnie.
 
Ty jesteś chwałą Jeruzalem, Ty jesteś dumą naszego narodu.
 
Ósmy dzień
 
Dziewicza Matko Boga, bogata w miłosierdzie, miej litość nad Twoim dzieckiem i rozwiąż ten „węzeł”… w moim życiu.
 
Potrzebuję, byś mnie nawiedziła, tak jak nawiedzałaś Elżbietę. Przynieś mi Jezusa, aby On przyniósł mi Ducha Świętego. Naucz mnie korzystać z cnoty odwagi, radości, pokory, wiary i spraw bym jak Elżbieta został napełniony Duchem Świętym. Chcę żebyś była moją Matką, moją Królową i moją przyjaciółką. Oddaję Ci moje serce i wszystko, co do mnie należy: mój dom, moją rodzinę, moje dobra materialne i duchowe. Należę do Ciebie na zawsze. Złóż we mnie Twoje serce, abym mógł czynić wszystko, co Jezus chce, bym czynił.
 
Idźmy więc, pełni ufności, do tronu łaski.
 
Dziewiąty dzień
 
Matko Przenajświętsza, nasza Orędowniczko, Ty, która rozwiązujesz „węzły”, przychodzę dziś, by Ci podziękować, że zechciałaś rozwiązać ten „węzeł” w moim życiu. Znasz ból, jaki mi sprawia. Dziękuję Matko, że osuszasz w swoim miłosierdziu łzy w moich oczach.
 
Dziękuję, że mnie przygarniasz w swoje ramiona i pozwalasz, bym otrzymał kolejną łaskę od Boga.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, moja Matko Ukochana, dziękuję Ci za rozwiązanie „węzłów” mojego życia. Otul mnie płaszczem Twej miłości, strzeż mnie, otaczaj swą opieką, napełnij światłem Twego pokoju.
 
Maryjo, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
MODLITWA DO MATKI BOŻEJ ROZWIĄZUJĄCEJ WĘZŁY
 
Dziewico Maryjo, Matko pięknej Miłości, Matko, która nigdy nie opuściłaś dziecka,
 
wołającego o pomoc, Matko, której ręce nieustannie pracują dla Twoich ukochanych dzieci, gdyż przynagla je Miłość Boża i nieskończone Miłosierdzie, które wylewa się z Twojego serca, zwróć ku mnie Twoje współczujące spojrzenie. Wejrzyj na kłębowisko węzłów, w których dusi się moje życie.
 
Ty znasz moją rozpacz i mój ból. Wiesz jak bardzo te węzły mnie paraliżują.
 
Maryjo, Matko, której Bóg powierzył rozwiązanie „węzłów” życia Twoich dzieci, składam w Twoje ręce wstęgę mego życia.
 
Nikt, nawet Zły Duch, nie może jej pozbawić Twojej miłosiernej pomocy.
 
W Twoich rękach, nie ma ani jednego węzła, który nie mógłby zostać rozwiązany.
 
Matko Wszechmogąca, w swej łasce i mocy, z jaką się wstawiasz u Swojego Syna Jezusa, mojego Zbawcy, przyjmij dzisiaj ten „węzeł” … (nazwać go w miarę możności).
 
Na chwałę Boga, proszę Cię, byś go rozwiązała, rozwiązała na zawsze. Pokładam w Tobie nadzieję
 
Jesteś jedyną Pocieszycielką, jaką dał mi Bóg, jesteś fortecą w mojej słabości, bogactwem w mojej nędzy, wyswobodzeniem ze wszystkiego, co mi przeszkadza być z Chrystusem.
 
Przyjmij moje wołanie.
 
Strzeż mnie, prowadź mnie, chroń mnie. Ty jesteś moim bezpiecznym schronieniem.
 
Maryjo, Ty, która rozwiązujesz węzły, módl się za mną.
 
EGZORCYZM
 
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów
 
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów,
 

 

Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie – brońcie nas i strzeżcie nas. Amen.

 

 
MODLITWA

DO MATKI BOŻEJ

KRÓLOWEJ POLSKI

 

Matko, przed Twoim obrazem
O Twe miłosierdzie błagam.
Tyś mi w życiu drogowskazem,
Gdy się z ciężkim grzechem zmagam.


Otocz płaszczem swej opieki,

O najmilsza Matko droga.
Zagubione Twoje dzieci,
Kiedy w sercu lęk i trwoga.


Od zarazy, wojny, głodu,

Chorób, które ludzkość trapią.
Chroń nas, Matko ukochana,
Tyś Pocieszycielką naszą.


Tobie hołdy, cześć i chwała,

Święta Panno nad Pannami.
Tobie śpiewa ziemia cała,
Matko, wstawiaj się za nami.


Weź w opiekę Kościół święty,

broń przed zakusami złego.
Prowadź, Matko Nieskalana,
Przed tron Boga Najwyższego.
AMEN.



 

30-dniowe nabożeństwo

ku czci świętego Józefa

(modlitwy na każdy dzień Nowenny)

W Imię Ojca + i Syna, + i Ducha Świętego. Amen.

Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

(Odmawia się trzykrotnie, jako dziękczynienie dla Trójcy Przenajświętszej za obdarzenie świętego Józefa szczególnymi łaskami).

Ofiafowanie się opiece
świętego Józefa

a. O chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pokorą upadam przed Tobą. Z wielką czcią oddaję się pod Twą przemożną opiekę i proszę cały Dwór Niebieski, aby był przy mnie. Zobowiązuję się do najszczerszej wiary i pobożności oraz przyrzekam czynić wszystko to, co jest w mojej mocy, aby Cię czcić przez całe życie i okazywać Ci miłość. Dopomóż mi w tym święty Józefie. Bądź przy mnie teraz oraz wyjednaj mi łaskę odejścia z tego świata podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi, abym mógł pewnego dnia razem z Tobą osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.

b. Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, z pobożnym oddaniem i sercem przepełnionym miłością, zanoszę tę szczerą modlitwę do Twoich stóp i rozmyślam nad Twoimi licznymi cnotami.

Potężny Patriarcho, jak w Starym Testamencie Józef, syn Jakuba, wypełniał wolę Boga, tak Ty podążasz jego drogą w Nowym Testamencie. Opromienia Cię nie tylko wspaniałe światło Boskiego Słońca, lecz także łagodne światło mistycznego księżyca - Maryi.

Jakub wyruszył w drogę do Egiptu, aby pogratulować swemu synowi Józefowi - rządcy w Egipcie. Za przykładem ojca podążyli wszyscy jego synowie. Niewypowiedzianie piękniejszym jest jednak przykład Jezusa i Maryi, którzy otaczali Ciebie wielkim szacunkiem i oddaniem. Z wielką przeto czcią i ufnością pragniemy zwracać się do Ciebie we wszystkich naszych potrzebach tak doczesnych, jak i duchowych, pewni, że twój Syn, który zawsze był Ci posłuszny na ziemi, wysłucha Cię także w niebie.

I tak jak Józef, syn Jakuba, nie odepchnął swoich winnych braci, lecz pełen miłości ich przygarnął, ochronił i uratował przed głodem i śmiercią, tak i Ty, o święty Józefie, nie pozostań obojętnym na moje modlitwy. Poprzez Twoje wstawiennictwo uproś mi tę łaskę, aby Bóg nie pozostawiał mnie samego na tym padole łez, lecz zawsze zaliczał do tych, którzy w życiu i w chwili śmierci są nieustannie ogarnięci płaszczem Twej przemożnej opieki.

Modlitwy

a. Bądź pozdrowiony, święty Józefie, któremu powierzono bezcenne Skarby nieba i ziemi. Bądź pozdrowiony, przybrany Ojcze Tego, który karmi wszystkie stworzenia świata. Ty bowiem po Maryi, spośród świętych, jesteś godzien naszej największej czci i miłości, bo zostałeś wybrany do najwyższej godności wychowywania, karmienia, a nawet trzymania na rękach Mesjasza, którego tak wielu królów i proroków pragnęło choćby tylko zobaczyć.

O święty Józefie, ratuj moją duszę i wyproś mi u Miłosiernego Boga tę łaskę, o którą pokornie proszę… (Należy wymienić swoją prośbę). Uproś także dla dusz czyśćcowych ulgę w ich cierpieniu. Amen.

Chwała Ojcu... (3 razy)

b. Święty Józefie, Kościół czci Ciebie jako swego Patrona, Opiekuna i Obrońcę. Spośród wszystkich świętych wołam do Ciebie, najpotężniejszego Opiekuna słabych i potrzebujących pomocy, i po tysiąckroć wysławiam łaskawość Twego serca, które zawsze gotowe jest nieść pomoc wszystkim potrzebującym.

Do Ciebie, święty Józefie, zwracają się wdowy i sieroty, opuszczeni, zasmuceni i potrzebujący na całej ziemi. Nie ma takiej boleści, troski czy potrzeby, wobec których pozostałbyś obojętny. Mój najdroższy Opiekunie w niebie, którego Bóg obdarzył szczególnymi łaskami, uciekam się do Ciebie, przedstawiając Ci moją prośbę. Uproś mi tę łaskę, o którą Cię gorąco proszę. Również wy, wszystkie Dusze w czyśćcu cierpiące, błagajcie świętego Józefa o wstawiennictwo za mną. Amen. Chwała Ojcu... (3 razy)

c. Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Maryi, o mój najmilszy Opiekunie Józefie święty, że nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek wzywając Twej opieki. Twej pomocy błagając, pozostał bez pociechy. O pełen miłości święty Józefie, Ty znasz moje potrzeby i pragnienia. Żaden człowiek, nawet ten najlepszy, nie może zrozumieć mojego problemu i rzeczywiście mi pomóc. Posłuszny nauczaniu świętej Teresy, staję przed Tobą, o święty Józefie, i błagam o Twe przemożne wstawiennictwo w moich obecnych trudnościach. Święta Teresa, Twoja oddana czcicielka, powiedziała: „Biedni grzesznicy, bez względu na wielkość waszych potrzeb, zwróćcie się o pomoc do świętego Józefa! Idźcie do Józefa ze szczerą pewnością i spokojem, że wasze prośby będą wysłuchane".

O święty Józefie, pocieszycielu zatroskanych, przyjdź mi z pomocą w moim utrapieniu i obejmij moją modlitwą także Dusze czyśćcowe, aby dzięki niej mogły one wkrótce osiągnąć radość i świętość. Amen. Chwała Ojcu... (3 razy)

d. O Ty, wywyższony Święty, przez Twoje całkowite posłuszeństwo wobec Boga miej litość nade mną.

Przez Twoje święte i zasłużone życie wysłuchaj mojego błagania. Przez Twoje umiłowane imię pomóż mi.

Przez łagodność i siłę Twojego serca strzeż mnie. Przez Twoje święte łzy umacniaj mnie.

Przez siedem boleści Twoich zlituj się nade mną. Przez siedem radości Twoich pociesz moje serce. Od wszelkiego zła na ciele i duszy uwolnij mnie. Z każdej biedy i nędzy wyratuj mnie.

Wyproś dla mnie litościwie łaskę Bożą.

Wyjednaj dla Dusz w czyśćcu cierpiących szybkie wybawienie z ich cierpień. Amen. Chwała Ojcu... (3 razy)

e. O święty Józefie, niezliczone są łaski, które otrzymali modlący się do Ciebie. Chorzy, uciskani, cierpiący niesprawiedliwość, zdradzeni, opuszczeni - wszyscy, którzy się oddali pod Twoją opiekę, uzyskali pomoc w swoich potrzebach.

Święty Józefie, nie pozwól, proszę, abym był jedynym spośród wszystkich zwracających się do Ciebie, który nie został wysłuchany. Okaż się hojnym i łaskawym także dla mnie. Za to, pełen wdzięczności, zawsze będę Cię czcił, o chwalebny święty Józefie, mój Opiekunie i Wybawco Dusz w czyśćcu cierpiących. Amen. Chwała Ojcu... (3 razy)

f. O Boże i Ojcze wieczny w niebie, przez zasługi Twego Syna Jezusa i Jego Najświętszej Matki błagam o udzielenie mi tej szczególnej łaski. W imię Jezusa i Maryi upadam przed Tobą i wielbię Cię w Twej cudownej obecności. Przyjmij, proszę, moje mocne postanowienie pozostania pod opieką Żywiciela Świętej Rodziny, przez którego zanoszę do Ciebie błagania. Pobłogosław, Boże, w swej dobroci to święte nabożeństwo i wysłuchaj mej prośby. Amen. Chwała Ojcu... (3 razy}

LITANIA DO ŚW. JÓZEFA

Modlitwa na zakończenie
każdego dnia nowenny

Chwalebny Patriarcho, święty Józefie, Ciebie Bóg wybrał jako Głowę i Opiekuna Najświętszej Rodziny: proszę Cię, byś osłaniał mnie zawsze płaszczem swej opieki.

Wybieram Cię dziś na mojego Ojca, Orędownika, Towarzysza i Opiekuna. Błagam, abyś mnie przyjął pod swoją opiekę: wszystko, czym jestem i co posiadam, moje całe życie i moją śmierć.

Wejrzyj na mnie jako swe dziecko i broń mnie od zasadzek nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych. Wspomagaj mnie w każdej potrzebie. Pocieszaj w gorzkich cierpieniach, a szczególnie bądź przy mnie w godzinie walki śmiertelnej. Wstawiaj się za mną do Boskiego Odkupiciela, którego jako Dziecię mogłeś tulić w swych ramionach, oraz do Najświętszej Dziewicy Maryi, Twej Najczystszej Oblubienicy.

Udziel mi tych łask, które doprowadzą mnie do wiecznego zbawienia. Zalicz mnie do grona Twych czcicieli, ponieważ chcę słuchać Twoich rad i być wdzięcznym za Twą pomoc i wsparcie. Amen.

Święty Józefie, niewinny i czysty, pozwól mi być Twym dzieckiem. Zachowaj mnie czystym na ciele i duszy, abym pozostawał w stanie łaski Bożej. Święty Józefie, Opiekunie,

Oblubieńcze Najświętszej Maryi Panny, bądź moim przewodnikiem i doradcą, pomóż mi pozostać wiernym Bogu.

Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu i Synowi...

W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Na wieki wieków. Amen.

 

ŹRÓDŁO - LINK


Pozdrawiam Cię,
Aniele, mój Stróżu.

Wiem, że jesteś przy mnie,
choć nie mogę oglądać Cię oczami ciała.

Ty zawsze troszczysz się o mnie
i pragniesz mojego dobra.

Dziękuję Ci za pomoc,
jakiej mi stale udzielasz.

A teraz proszę Cię,
abyś mnie umocnił w chorobie
i żebym dzięki Twojej pomocy
mógł (mogła) ją cierpliwie znosić.

Pomóż mi ofiarować
wszystkie moje cierpienia
w intencjach,
jakie są najbardziej potrzebne
do zbawienia duszy mojej i innych.

Zarazem jednak proszę Cię,
abym mógł (mogła) jak najszybciej
wrócić do zdrowia
i wypełniać zgodnie z wolą Bożą
moje codzienne obowiązki.
Amen.


 

 
Króluj nam Jezu Chryste! Zawsze i wszędzie! I desire Jesus Christ to be the King of all Nations !
Pragnę Jezusa Chrystusa na Króla Mojej Ojczyzny, Mojego Narodu, Mojego Państwa, Mojej Rodziny, mojego serca! Miarą świętości jest miłować bez miary. Rozalia Celakówna
 
Im bliżej jesteśmy Boga, tym bardziej kochamy ludzi.
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja